głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika shhx3

  Wbiegła do domu. Wybuchając spazmatycznym płaczem  zaczęła się krztusić z niedowierzania. nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez  a ona mogła dać upust emocjom. zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. zalewała się po raz kolejny łzami  których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień.

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

` Wbiegła do domu. Wybuchając spazmatycznym płaczem, zaczęła się krztusić z niedowierzania. nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez, a ona mogła dać upust emocjom. zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. zalewała się po raz kolejny łzami, których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień.

  Duma? Moje obojętne przechodzenie obok Niego  udawanie  że nie chcę posłać mu uśmiechu  nie odezwanie się  gdy mówił. Robienie tego wszystkiego  czego potem żałuję i co zaprzecza temu  że jestem w Nim absolutnie zakochana.

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

` Duma? Moje obojętne przechodzenie obok Niego, udawanie, że nie chcę posłać mu uśmiechu, nie odezwanie się, gdy mówił. Robienie tego wszystkiego, czego potem żałuję i co zaprzecza temu, że jestem w Nim absolutnie zakochana.

  Sennie spoglądam na telefon. 2:37. Masz jedną nową wiadomość. Treść sms'a: Kocham Cię  śpij dobrze. ♥

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

` Sennie spoglądam na telefon. 2:37. Masz jedną nową wiadomość. Treść sms'a: Kocham Cię, śpij dobrze. ♥

  po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów   włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadła na krawężniku   na którym spędzali razem mnóstwo czasu . przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał jej na palec obrączkę ze źdźbła trawy obiecując   że nigdy jej nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka .   co Ty tu .. robisz ?   tylko tyle była wstanie wyjąkać na jego widok .   to samo co Ty .   odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię .   tęsknię

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

` po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów , włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadła na krawężniku , na którym spędzali razem mnóstwo czasu . przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał jej na palec obrączkę ze źdźbła trawy obiecując , że nigdy jej nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka . - co Ty tu .. robisz ? - tylko tyle była wstanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty . - odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię . - tęsknię

    nie chcę Cię więcej widzieć   zrozumiałeś ?! bierz to co ci najbardziej potrzebne i wypieprzaj z mojego życia ! .   krzyczała dławiąc się łzami i rzucając mu małą walizkę pod nogi . on stał słuchając obelg z jej strony   zerknął na walizkę i ze spokojem powiedział   nie chcę żadnych ubrań   naszych zdjęć ani niczego innego . musisz zrobić wszystko   żeby zmieścić się do tej walizki   bo zabieram Cię ze sobą . ty jesteś mi najbardziej potrzebna do życia

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

` - nie chcę Cię więcej widzieć , zrozumiałeś ?! bierz to co ci najbardziej potrzebne i wypieprzaj z mojego życia ! . - krzyczała dławiąc się łzami i rzucając mu małą walizkę pod nogi . on stał słuchając obelg z jej strony , zerknął na walizkę i ze spokojem powiedział - nie chcę żadnych ubrań , naszych zdjęć ani niczego innego . musisz zrobić wszystko , żeby zmieścić się do tej walizki , bo zabieram Cię ze sobą . ty jesteś mi najbardziej potrzebna do życia

  żyjesz wśród ludzi   którzy ciągle patrzą ci na ręce . czekają na chwilę   w której się potkniesz . zamiast podać ci pomocną dłoń   pogrążą cię swoimi obelgami w bagnie życia jeszcze bardziej . wezmą do ręki nóż   najlepiej z haczykiem na końcu   rozgrzeją go do czerwoności i zadają śmiertelny cios prosto w klatkę piersiową . z uśmiechem będą patrzeć na twoją powolną śmierć . na koniec spluną ci prosto w twarz   żeby zrozumiał   co ile tak naprawdę znaczysz w ich oczach .

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

` żyjesz wśród ludzi , którzy ciągle patrzą ci na ręce . czekają na chwilę , w której się potkniesz . zamiast podać ci pomocną dłoń , pogrążą cię swoimi obelgami w bagnie życia jeszcze bardziej . wezmą do ręki nóż , najlepiej z haczykiem na końcu , rozgrzeją go do czerwoności i zadają śmiertelny cios prosto w klatkę piersiową . z uśmiechem będą patrzeć na twoją powolną śmierć . na koniec spluną ci prosto w twarz , żeby zrozumiał , co ile tak naprawdę znaczysz w ich oczach .

 na kolejnej   nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni   chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach   inni prawie chrapali z głową na ławce   a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę . po 30 minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania   nauczycielka wstając z krzesełka spytała :   ktoś ma jakieś pytania ? .   uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę :   pani profesor   co to jest miłość ?   i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie . nie   jednak nie wszystkich . ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji . słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem . to była cała   konkretna odpowiedź   którą usłyszałam   i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa .

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

`na kolejnej , nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni - chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach , inni prawie chrapali z głową na ławce , a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę . po 30-minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania , nauczycielka wstając z krzesełka spytała : - ktoś ma jakieś pytania ? . - uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę : - pani profesor , co to jest miłość ? - i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie . nie , jednak nie wszystkich . ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji . słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem . to była cała , konkretna odpowiedź , którą usłyszałam , i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa .

  chcę   żeby wróciły momenty   w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę   tak jak tamtej imprezowej nocy   abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach   które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce   mimo to   że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę   żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi   że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem   że nie chcę się wiązać   a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz   że liczy się tu i teraz . poprosisz   żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz   że w szkole zapomnimy o tym   co się tutaj stanie . kurwa chce tej miłości . tej   miłości na chwilę   . na czas trwającej piosenki .

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

` chcę , żeby wróciły momenty , w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę , tak jak tamtej imprezowej nocy , abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach , które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce , mimo to , że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę , żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi , że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem , że nie chcę się wiązać , a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz , że liczy się tu i teraz . poprosisz , żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz , że w szkole zapomnimy o tym , co się tutaj stanie . kurwa chce tej miłości . tej " miłości na chwilę " . na czas trwającej piosenki .

  czy to nie ironia losu ? ignorujemy tych   którzy nas uwielbiają . uwielbiamy tych   którzy nas ignorują . kochamy tych   którzy nas ranią i ranimy tych   którzy nas kochają

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

` czy to nie ironia losu ? ignorujemy tych , którzy nas uwielbiają . uwielbiamy tych , którzy nas ignorują . kochamy tych , którzy nas ranią i ranimy tych , którzy nas kochają

  przychodzi w życiu taki moment   kiedy uświadamiasz sobie   że nie posiadasz nic wartościowego   żadnej szczerej przyjaźni   żadnego bezinteresownego rękawa do otarcia łez   nie wspominając nawet o prawdziwej miłości   a na myśl przychodzi tylko samobójstwo . najlepszy lek   na cały ból   na całe zło

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

` przychodzi w życiu taki moment , kiedy uświadamiasz sobie , że nie posiadasz nic wartościowego , żadnej szczerej przyjaźni , żadnego bezinteresownego rękawa do otarcia łez , nie wspominając nawet o prawdziwej miłości , a na myśl przychodzi tylko samobójstwo . najlepszy lek , na cały ból , na całe zło

  w niektóre   samotne wieczory nie chcę niczego więcej   niż schować się pod kocem   zamknąć oczy i umrzeć .

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

` w niektóre , samotne wieczory nie chcę niczego więcej , niż schować się pod kocem , zamknąć oczy i umrzeć .

  wena przybywa gdy patrzę na jego zdjęcia . chciałam je spalić   on nie ma pojęcia jak ważny był dla mnie przez ponad rok . teraz trzeba zrobić do przodu krok . zapomnieć o idiocie co zniszczył życie . mam to już gdzieś   powiem Ci skrycie .

czekoladovelove dodano: 17 grudnia 2010

` wena przybywa gdy patrzę na jego zdjęcia . chciałam je spalić , on nie ma pojęcia jak ważny był dla mnie przez ponad rok . teraz trzeba zrobić do przodu krok . zapomnieć o idiocie co zniszczył życie . mam to już gdzieś - powiem Ci skrycie .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć