 |
Odkąd ostatnio gadaliśmy spotkałem cię przelotem w sklepie
I może lepiej, bo nie do końca wiem co mógłbym ci powiedzieć
Z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie
Czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i ciebie
|
|
 |
Musimy po prostu zaakceptować to,
że ludzie zostaną w naszych sercach,
nawet jeśli nie będzie ich w naszym życiu.
|
|
 |
|
Teraz obrzucasz mnie milionem obelg, drwisz z uczucia, którym Cię dawniej żywiłam. Zapomniałeś już, że to Ty prowokowałeś wszystko. Ty podstępnie uzależniałeś mnie od siebie, bez skrupułów.
|
|
 |
ja kocham Cię, pragnę, o Tobie śnie, marze, choruje na Ciebie..
|
|
 |
momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność, a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno, że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.
|
|
 |
stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem, znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros, poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie, drżące, zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare, a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze, kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz, marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość, że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby się, szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca, w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.
|
|
 |
Wystarczyło, że wszedłeś wtedy do tej knajpy, siadałeś na przeciwko i spoglądając na mnie, wyciągnąłeś rękę. Nie wiedziałam nawet, jak się nazywasz. Ale wystarczył jeden dotyk Twoich oczu na moich ramionach, jeden uśmiech i jedno słowo - ja już byłam Twoja.
|
|
 |
"Kiedy tracisz coś co wszystkim jest dla ciebie dzisiaj
Jutro traci sens, świat traci sens, tracisz sens życia.."
|
|
 |
zostaw ten swiat sztuczny tak że trawa jest zielona tylko w grach.
|
|
 |
Lecz mimo wszystko kocham Cię za przeszłość
-PEZET
|
|
 |
może czujesz to, co ja i za czymś tęsknisz?
-PEZET
|
|
|
|