|
Facet :
niezidentyfikowany obiekt chodzący po ulicy tudzież innej nawierzchni płaskiej, charakteryzujący się przenikliwym spojrzeniem i błyskiem w oku.
Często najpierw mówi, potem myśli; jeszcze częściej nie myśli w ogóle.
Cechy charakterystyczne: ogląda się za każdą panienką, żel spływa mu z włosów litrami, nadęty jak puzon własnym ego.
Na sklejonych włosach często widnieją okulary przeciwsłoneczne, które chronić mają danego osobnika przed ewentualnymi szczerymi spojrzeniami w oczy.
|
|
|
można sie kochac i pieprzyc. mozna tez pieprzyc, ze sie kocha
|
|
|
Lubię poprawiać komuś twarz łopatą
|
|
|
Od dziś całujmy się wiecej
|
|
|
-nie wyspałaś się, że masz taki podły nastrój, czy co?
-czy co.
|
|
|
kilka spotkań, kilka objęć, kilka zaczepek, kilka spojrzeń w oczy, kilka rozmów, kilka spędzonych minut. tych kilka rzeczy, które doprowadziły do tego, że się w Tobie zakochałam i nie widzę świata poza Twoją osobą.
|
|
|
Wszyscy tak bardzo pragną usłyszeć prawdę, a kiedy już wyjdzie z naszych ust, nie chcą nas znać.
|
|
|
Jeśli nie chcesz się ze mną pieprzyć, to co Cię obchodzi to jak ja wyglądam?
|
|
|
szukam cię wzrokiem i nie mogę znaleźć, może tyle już wypiłem że cię wcale nie widziałem.
|
|
|
Prawda jest taka, że czasem patrzymy na kogoś i przestajemy go kochać , bo zacząl lubić musztardę.
A czasem trafia się taki ktoś, kto zawodzi nas najmocniej na świecie, a my chcemy być przy nim.
|
|
|
Jebane dno jest od tego, żeby się od niego odbić .
|
|
|
To, że rucham, jem, pije to mi styka, ale to, po co tu żyje to muzyka, ta. To wszystko czego potrzebuję. To wszystko czego potrzebuję. To wszystko czego potrzebuję. Bo tylko to mnie stymuluje.
|
|
|
|