 |
Pewnego razu chłopak i jego dziewczyna jechali na motorze około 200 km na godzine.
Dziewczyna: Zwolnij, boje się.
Chłopak: Nie bój się jest fajna zabawa...
Dziewczyna: Proszę zrobię wszystko jak zwolnisz.
Chłopak: Dobrze, przytul mnie bardzo mocno.
Dziewczyna: Dobra, dobra ale zwolnij
(Dziewczyna go przytuliła)
Chłopak: Czy mogłabyś ściągnąć mój kask bo mi przeszkadza i założyć na siebie
(Dziewczyna zdjeła kask z jego głowy i włozyła na siebie)
Chłopak: A teraz mnie pocałuj i powiedz ze mnie kochasz.
Dziewczyna: Kocham Cie.
(Dziewczyna pocałowała go)
Następnego dnia w gazecie:
We wczorajszym wypadku dwuosobowym który wydarzył się w mieście zgineła jedna osoba, okazało sie że kierowca motoru, w połowie drogi dowiedział sie ze jego hamulce nie działają, a więc dał swojej dziewczynie kask i kazał jej powiedzieć ze go kocha i poczuć ostatni pocałunek po czym oddał swoje życie dla niej."
|
|
 |
Spotkać Cię można zawsze między rozmową dzieloną na słowa, między
spojrzeniem zawsze za krótkim. Czuć Cię w powietrzu i w dymie z
ostatniego papierosa. Dlaczego tak długo Cię nie było? Dlaczego się
nie odzywałaś? Nie odpowiadaj czasem! Ważne, że teraz mogę Cię
przywitać i przytulić się do Ciebie. Odpocząć od zmartwień…
Przykleję się do Ciebie, do każdej Twojej wypukłości…Zamknąć oczy i
odpłynąć. Daleko do najdalszych wspomnień. Do dziecięcej nadziei i
ufności w to, że jesteś…Wtulam się w Ciebie coraz mocniej i mocniej.
Powierzam Ci znów siebie. Prowadź mnie przez kolejne chwile
nieobecności. Przez kolejne spacery w myślach. Ja nawet nie wiem jak
masz na imię. Ja po prostu Cię czuję. Ja nawet oddycham Tobą…
|
|
 |
"Miłość jest wtedy... gdy leżę koło Ciebie i przytulam się...
Miłość jest wtedy... gdy rozpoznaję Twoje kroki na schodach...
Gdy wiem, że nie śniłam o nikim innym jak o Tobie,
I stają się niebem Twoje oczy... a usta chlebem…
Miłość jest wtedy... gdy wiem co Cię denerwuje...
Gdy wiem, że tylko Tobie ufam i tylko Ty mnie akceptujesz,
I stajesz się kamieniem u szyji... i skrzydłami u ramion…
Gdy przeszywasz mnie niebieskim kolorem, wylewając słone łzy.
A tak naprawdę, to miłość jest wtedy, gdy stajesz się moim przyjacielem i zrobiłabym dla Ciebie tak wiele...
Miłość jest wtedy... gdy słucham Twego serca…
Miłość jest wtedy... gdy smakują mi Twoje łzy…
Gdy przypominasz mi dobre chwile,
I jesteś więzieniem... i sposobem na życie…
Gdy pływasz w złotych liściach, uśmiechasz się do mnie...
Gdy nie złościsz się, kiedy milczę..., bo nie wiem czemu nie płaczę…
Gdy umierasz, umiera część mnie razem z Tobą...
Gdy wiem, że tak musi być, choć tego nie chcę!!!
|
|
 |
Od kilku tygodni udaję, że Cię nie znam. Że jesteś mi totalnie obojętny. Że nie obchodzi mnie, jaką masz na sobie koszulkę, z kim się pokłóciłeś, albo dla kogo są buziaczki w Twoim opisie. Udaję, że Cię nie kocham. Udaję... / whitedove
|
|
 |
Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zakochała się w nim. Przypadkowe przeznaczenie.♥ / xpatkax13
|
|
 |
Wiesz, że już nigdy nie napisze, ale zawsze czujesz ten płomyk nadziei słysząc wieczorem dźwięk smsa. / whitedove
|
|
 |
Bo lubię gdy sie starasz, gdy z zazdrości Ci odpierdala.
|
|
 |
Codziennie wieczorem próbowała ułożyć sobie życie, ale zawsze rano wszystko się rozwalało.
|
|
 |
Morał jest krótki i niektórym znany: Mężczyźni to chuje a i tak ich kochamy.
|
|
 |
"nie martw się, będzie dobrze". Ten zwrot nie sprawia, że twoje problemy znikają. Daje jednak poczucie, że komuś na tobie zależy i nie jesteś sam z kłopotem.
|
|
 |
najwyższy czas wyjść z domu. zrobić makijaż. ułożyć włosy. kupić papierosy. idę się najebać.
|
|
 |
Żebyś tracąc mnie poczuł, że tracisz wszystko.
|
|
|
|