 |
.` Zawsze będziesz kimś więcej niż tylko wspomnieniem .
|
|
 |
.` Siedziała na ławce, samotna. W około nie było nikogo. Patrzyła na lekko falująca taflę wody. wiatr buszował pomiędzy jej długimi włosami. Cierpiała niewyobrażalnie mocno. Jej myśli wędrowały za niebieskookim blondynem, który tak bardzo namieszał w jej życiu. Nie winiła go za to jaki był. Dla niej to wszystko było najwspanialszym snem, bo inaczej nazwac tego nie mogła. Tak bardzo chciała aby przy niej był. Pokochała go, zajebiście mocno. Tak jak jeszcze nigdy nikogo nie kochała. Nikt nie rozumiał czemu cierpi, czemu tak bardzo jej na nim zależy mimo że ją zranił. Nikt jej nie rozumiał. Sama musiała uporac się z tym co czuje. Zupełnie sama.
|
|
 |
Jeśli ktoś znika z Twojego życia... I wiesz, że już nigdy go nie zobaczysz, możesz napisać wszystkie rzeczy, których nie mogłeś powiedzieć, ale chciałeś. Weź kartkę, długopis i napisz list. To może być długie a może zawierać jedno słowo, napisz to do człowieka który odszedł, ale nie wysyłaj tego. Kiedy napiszesz, spal to. Zostaniesz uwolniony od wszystkich uczuć i emocji.
|
|
 |
...i obietnica, że jutro będzie wyglądało zupełnie inaczej, że coś musi się wreszcie zmienić, że ta wegetacja nie może trwać bez końca, a przynajmniej nie może trwać w takiej beznadziejnie trywialnej postaci.
Trzeba się na coś zdecydować. Trzeba zająć się życiem. Albo umieraniem.
|
|
 |
najchętniej zdarła by z siebie skórę, porozbijała szyby i wyrzuciła wszystko przez okno. najchętniej zadawałaby sobie ból na każdym kroku, by zapomnieć o bólu psychicznym, by o nim nie myśleć i zająć głowę czymkolwiek. najchętniej pozabijałaby każdego w okół, by zrobić jeden krok do przodu. by nie cofać się-jak każdego dnia w tył. by żyć przyszłością-nie wspomnieniami
|
|
 |
Kolejny mija dzień, gdy nie ma Ciebie tu
Jak długo czekać mam, nim zobaczę Ciebie znów
Ta chwila wiecznie trwa, zatrzymał się dziś czas
Ja czekam na Twój znak, co zmieni cały świat
|
|
 |
usłysz mój krzyk gdy milczę ,zobacz moje łzy gdy się śmieję..
|
|
 |
.` Nic tak nie niszczy człowieka, jak udawanie, że wszystko jest w porządku.
|
|
 |
Wystarczy kilka godzin... Jedno spotkanie...
Rozmowa... I można naprawić stopniowo wszystko. trzeba tylko chcieć.
|
|
 |
Może kiedyś zrozumiesz, że mój chłód jest najgłośniejszym wołaniem o Twoje ciepło...
|
|
 |
.` Czasem, gdy jestem naprawdę sama, zastanawiam się, co tak naprawdę było między Nami...
|
|
|
|