 |
|
Don't worry, don't cry. Smoke ganja and fly.
|
|
 |
|
Tu gdzie jedni się wieszają. A inni skaczą z okna. [Słoń]
|
|
 |
|
Mam łeb pełen pomysłów, a ty kurestwo w genach..[Słoń
|
|
 |
|
To zakazany owoc, myśli mamy krzywe. Wytaguję Ci na pysku cyrklem swoją ksywę..[Słoń]
|
|
 |
|
Myślisz, że nic nie wiem, a ja wiem o tobie wszystko. Jesteś zwykła dziwką rozkminiłem cię szybko..[Słoń]
|
|
 |
|
Nie dam rady opisać, twojej skurwiałej urody .To tania parodia Dody w połączeniu z żółtobrodym..[Słoń]
|
|
 |
|
Nie ogarniam chemii, to wyjaśnia dlaczego nie rozumiem miłości.
|
|
 |
|
Zapewniałeś, że zawsze będziesz kochał. A zresztą, chuj Ci w dupe. W końcu i mi też minie.
|
|
 |
|
Tylko ja sypiam w jego ramionach.
To dla niego zostałam stworzona.
Tylko mnie nazywa kochaniem.
To mój teren pod jego ubraniem.
To moje imię ma na ramieniu.
Tylko ze mną na tylnym siedzeniu.
Moje paznokcie na jego plecach
i to ja będę matką jego dziecka. / Wdowa. ♥
|
|
 |
|
Tracę tożsamość,jak głodna towaru,
inna dziewczyna obok niego sprawia,że dostaję szału.
To jak biała gorączka i zaczynam się gubić.
On ma antidotum w oczach,odżywia mój umysł. / Wdowa. ♥
|
|
 |
|
Jego dłonie sprawiają,że mam dreszcze.
Jego język sprawia,że jęczę.
Pozwalam,by robił ze mną wszystko.
Chcę być jego żoną, chcę być jego dziwką.
Jego zapach do gorączki rozgrzewa.
Za jego ciało dam się sponiewierać.
Jego słowo i padam na kolana.
Jestem wierną suką mego pana. / Wdowa ♥
|
|
|
|