 |
Wymykasz się, po prostu. Nawet nie robisz tego dyskretnie, ale na bezczelnego zbliżasz się do frontowych drzwi mojego serca. Wyjdziesz, trzasną zawiasy, a ja Cię nie odnajdę. Niektóre drogi można przejść tylko raz./esperer
|
|
 |
Tak dużo pytań, a Ciebie już nie ma,żebyś mógł mnie poprowadzić. Musiałam stać się dużą dziewczynką, w tych kilku sekundach,w których mówiłeś "to się nie uda, mała". /esperer
|
|
 |
Ciebie nie ma, a mogłabym przysiąc, że nadal wieczorami czasami słyszę Twój głos i czuję Twój zapach. Zniknąłeś z mojego życia, ale nie z mojego serca./esperer
|
|
 |
Zranił Cię jeden facet, a narzekasz na wszystkich. Ty niby zawsze byłaś fair?/esperer
|
|
 |
Cicha, nieśmiała nastolatka, co potrafi nieźle dać w kość. Właśnie taka jestem. Nigdy nie staraj się mnie zmienić, bo i tak Ci to nie wyjdzie. Nie zmienię się, bo Ty tego chcesz. Nie, nie, nie. Lubię chodzić w moich brudnych conversach, luźnej bluzie i rurkach. Palę co 5 minut i mam obsesję na punkcie Reddsa żurawinowego. Codziennie zmagam się ze światem rzeczywistym. Codziennie staram się być lepszą osobą, która bardzo pragnie lepszego życia, niż to, które ma. Codziennie cierpię z powodu błędów przeszłości, ale było - minęło. Jestem tylko kolejną osobą, którą właśnie poznałeś, i którą niedługo zapomnisz, więc nie trudź się o ulepszanie mnie, bo prędzej czy później i tak odejdziesz. Oszczędź sobie trudu, a mnie oszczędź zbędnych nerwów.
|
|
 |
Gdybym mogła żyć wiecznie... co za bzdura, nigdy nie chciałabym żyć wiecznie!
|
|
 |
Jestem tylko kolejną osobą, którą poznasz na swej ścieżce egzystencjalnej. Osobą, która i tak nic nie będzie dla Ciebie znaczyć. Osobą, która jest bardzo zagubiona i pragnie odrobiny miłości. Osobą, która potrzebuję ciepła, bliskości i odrobinę alkoholu, aby powiedzieć ukochanej osobie, co do niej czuje. Osobą, która nade wszystko ceni sobie szczerość i zaufanie. Osobą, o której prędzej czy później i tak zapomnisz.
|
|
 |
Nadal nie chcesz pogodzić się z jego odejściem. Gdzieś tam jakaś naiwna część Ciebie nadal wmawia sobie, że on wróci, że to tylko chwilowy kryzys,z którego wyjdziecie jeszcze silniejsi. Nie ma go całymi dniami, a Ty ciągle czekasz, chociaż coraz częściej wybuchasz płaczem, w tych krótkich momentach,kiedy dopuszczasz myśl, że to może naprawdę koniec. Potem jest już tylko gorzej. Coraz mniej go w Twoim życiu, coraz mniej Ciebie, a coraz więcej łez i smutku./esperer
|
|
 |
Chciałabym w nas wierzyć, naprawdę. Cofnęłabym się w czasie i powstrzymała od popełnienia tego błędu,który sprawił,że straciłam do Ciebie zaufanie, wiesz? Tyle, że to się już stało, coś pękło i może próbujemy to skleić, ale rysy pozostaną widoczne już na zawsze. Wyobraź sobie małe dziecko,który obejmuję kubek gorącego kakao i parzy sobie ręce, widzisz? Ono już nigdy z taką ufnością nie chwyci tego kawałka porcelany. Tak jest ze mną. Boję się znowu poczuć, zaufać, dać drugą szansę. Boję się tego sparzenia, otwarcia starych ran i stworzenia nowych./esperer
|
|
|
|