 |
' Tęsknię za Tobą i nic tak nie rani jak brak Ciebie.
I nikt nie rozumie przez co przeszliśmy.
Było krótko. Było słodko. Próbowaliśmy.'
|
|
 |
Od kłamstwa, do wielu kłamstw, różne oblicza, dla niektórych kłamstwo to już nie wiem, sposób życia..
|
|
 |
Ej, ej, ej nawinę wam co się dzieje na świecie,
liczy się hajs, wóda nic więcej, wszyscy zachowują się jak ciecie…
|
|
 |
Był moim wzorem na niezaprzeczalne szczęście. Otuchą, oparciem i uśmiechem. Moim własnym sensem. Wszystkim czego potrzebowałam, aby żyć. Był każdym oddechem, a nawet każdym mrugnięciem oka. Był ważny dla mnie ze wszystkimi zakamarkami duszy i z całą tak zwaną paletą wad, która dla mnie była czymś na kształt zalet. Był tym dla kogo potrafiłam zrezygnować nawet z ulubionej przesłodzonej kawy czy obecności na meczu szczypiorniaka, a każdy kto mnie zna, potwierdzi że to wcale nie takie proste. Był kimś dla kogo potrafiłam zrezygnować z własnego szczęścia, aby widzieć jego zadowolony uśmiech pod koniec dnia i czuć się tą jedyną choć przez chwilę.
|
|
 |
To trudne do opisania jak bardzo pragnę jedynie twojej przyjaźni, jeśli nie mogę mieć więcej. Pragnę wiedzy, że nie jestem dla ciebie niczym.
|
|
 |
W końcu dostałam to czego chciałam, więc dlaczego już nie chce? Dlaczego gdy mam to na wyciągnięcie ręki zaczynam wątpić. Wątpić w to czego tak na prawdę potrzebuję, do czego dążę. Może po prostu nie mogę być pewna na 100% bo wtedy nie mam o co walczyć, a bez walki wszystko staje się monotonne, bez sensu.
|
|
 |
Wrócił, Boże, już zapomniałam jakie to uczucie kiedy odzywał się codziennie.
|
|
 |
zbyt wiele tracimy, zbyt wcześnie żyjąc dla kogoś.
|
|
 |
a my bezustannie tkwimy w schemacie tej toksycznej miłości.
|
|
 |
Istnieje na świecie tylko jeden człowiek, którego naprawdę pokochasz, reszta to tylko zauroczenia i życiowe błędy.
|
|
 |
Myślałam że największym kretynem na świecie jesteś Ty, ale się myliłam. Ziomek o ksywie - los, jest większy od Ciebie, a właściwie to może na równi z Tobą? Nie wiem, ale jesteście tak samo pojebani, pogmatwani i do niczego.
|
|
|
|