głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sharoniee

Przypomnijmy sobie te letnie wieczory  kiedy byłeś autorem mojego uśmiech na twarzy. Przypomnijmy sobie te poranki  kiedy wstawałeś wcześniej i czekała na mnie słodka wiadomość od Ciebie. Przypomnijmy sobie te nocne seanse filmowe kiedy  co chwilę pytałeś mnie  czy już się boję z pełną gotowością by mnie wspierać. Przypomnijmy sobie te dni  kiedy od rana do wieczora spędzaliśmy razem. Przypomnijmy sobie te słowa  które padły i zmieniły całe Nasze życie. Przypomnijmy sobie 5 lipca. Przypomnijmy sobie  jak oboje się cieszyliśmy z tego  co mamy. Przypomnijmy sobie  jaką miłością się darzyliśmy. Przypomnijmy sobie o miłości  która mimo tych wszystkich kłótni nadal trwa. Przypomnijmy sobie o Nas. Przypomnijmy sobie o Naszych planach. Przypomnijmy sobie o Naszym szczęściu. Przypomnijmy sobie o tym  że warto wszystko naprawić od podstaw. Zbudujmy wszystko od nowa.    kinia 96

eveeelcia dodano: 7 grudnia 2013

Przypomnijmy sobie te letnie wieczory, kiedy byłeś autorem mojego uśmiech na twarzy. Przypomnijmy sobie te poranki, kiedy wstawałeś wcześniej i czekała na mnie słodka wiadomość od Ciebie. Przypomnijmy sobie te nocne seanse filmowe kiedy, co chwilę pytałeś mnie, czy już się boję z pełną gotowością by mnie wspierać. Przypomnijmy sobie te dni, kiedy od rana do wieczora spędzaliśmy razem. Przypomnijmy sobie te słowa, które padły i zmieniły całe Nasze życie. Przypomnijmy sobie 5 lipca. Przypomnijmy sobie, jak oboje się cieszyliśmy z tego, co mamy. Przypomnijmy sobie, jaką miłością się darzyliśmy. Przypomnijmy sobie o miłości, która mimo tych wszystkich kłótni nadal trwa. Przypomnijmy sobie o Nas. Przypomnijmy sobie o Naszych planach. Przypomnijmy sobie o Naszym szczęściu. Przypomnijmy sobie o tym, że warto wszystko naprawić od podstaw. Zbudujmy wszystko od nowa. // kinia-96

Nie martw się  mogę czekać. Wczoraj czekałam. Dziś czekam. Jutro będę czekać  bo wiem  że na Ciebie warto. Każdego dnia będę budzić się z myślą  że może wreszcie wszystko się ułoży  że puzzle znowu ułożą idealną układankę  a Nasze dłonie znowu się do siebie przylepią. Mogę gnić w tej klatce  znowu przyjaźnić się z samotnością. Dla Ciebie warto cierpieć  ustaliłam to z serce już na samym początku. Zatkałam usta rozumowi  bo on zwariował i zaczął pierdolić  że nie wrócisz. Jak on w ogóle mógł coś takiego powiedzieć? NO JAK? Ty wrócisz  prawda? Ja wiem  że wrócisz. Przecież zawsze wracasz. Nie zostawisz mnie samej  prawda? Wiem  że nie. Nie umiesz. Obiecałeś  że będziemy budzić się razem i będziesz przynosił mi codziennie śniadanie do łóżka  a ja będę Ci gotować obiadek  by głód Cię nie męczył  choć Ty i tak zawsze jesteś głodny. Obiecaliśmy sobie  a przecież trzeba dotrzymywać dane słowo. Przecież my jesteśmy inni i będziemy kochać wszystkie Nasze dzieci i siebie do śmierci.    kinia 96

eveeelcia dodano: 7 grudnia 2013

Nie martw się, mogę czekać. Wczoraj czekałam. Dziś czekam. Jutro będę czekać, bo wiem, że na Ciebie warto. Każdego dnia będę budzić się z myślą, że może wreszcie wszystko się ułoży, że puzzle znowu ułożą idealną układankę, a Nasze dłonie znowu się do siebie przylepią. Mogę gnić w tej klatce, znowu przyjaźnić się z samotnością. Dla Ciebie warto cierpieć, ustaliłam to z serce już na samym początku. Zatkałam usta rozumowi, bo on zwariował i zaczął pierdolić, że nie wrócisz. Jak on w ogóle mógł coś takiego powiedzieć? NO JAK? Ty wrócisz, prawda? Ja wiem, że wrócisz. Przecież zawsze wracasz. Nie zostawisz mnie samej, prawda? Wiem, że nie. Nie umiesz. Obiecałeś, że będziemy budzić się razem i będziesz przynosił mi codziennie śniadanie do łóżka, a ja będę Ci gotować obiadek, by głód Cię nie męczył, choć Ty i tak zawsze jesteś głodny. Obiecaliśmy sobie, a przecież trzeba dotrzymywać dane słowo. Przecież my jesteśmy inni i będziemy kochać wszystkie Nasze dzieci i siebie do śmierci. // kinia-96

Życzę Ci  byś usychał z tęsknoty za mną. Byś szedł ulicą i w każdej dziewczynie widział mnie. Byś wracał do domu i nie miał co robić. Byś przechodził koło sklepów z odzieżą dla dzieci i płakał  że nie będę matką dla Twoich. Byś wchodził do szkoły i od razu mówił  że nie nauczyłeś się na sprawdzian  kartkówkę  odpowiedź  że nie masz referatu czy prac domowych  bo zabrakło Ci motywacji. Byś jadł śniadanie ze smutkiem na twarzy  bo nie powiedziałam Ci  smacznego . Byś zerkał co chwilę na telefon czy nie napisałam  lub przez okno czy aby na pewno nie przyszłam. Byś myślał o mnie  a każda myśl Cię zabijała. Byś wspominał  jak było ze mną i żałował  że nie pojawią się nowe chwile  które na wieki zalęgną się w Twojej głowie. Życzę Ci  byś o mnie pamiętał do tej usranej śmierci. Byś wiedział  co skończyłeś. Byś wylał więcej łez  niż ja teraz.. Byś żałował  że nie ma mnie obok Ciebie.. Byś się opamiętał i wrócił.. Mimo wszystko czekam  bo kurwa  nie umiem z Ciebie zrezygnować.    kinia 96

eveeelcia dodano: 7 grudnia 2013

Życzę Ci, byś usychał z tęsknoty za mną. Byś szedł ulicą i w każdej dziewczynie widział mnie. Byś wracał do domu i nie miał co robić. Byś przechodził koło sklepów z odzieżą dla dzieci i płakał, że nie będę matką dla Twoich. Byś wchodził do szkoły i od razu mówił, że nie nauczyłeś się na sprawdzian, kartkówkę, odpowiedź, że nie masz referatu czy prac domowych, bo zabrakło Ci motywacji. Byś jadł śniadanie ze smutkiem na twarzy, bo nie powiedziałam Ci "smacznego". Byś zerkał co chwilę na telefon czy nie napisałam, lub przez okno czy aby na pewno nie przyszłam. Byś myślał o mnie, a każda myśl Cię zabijała. Byś wspominał, jak było ze mną i żałował, że nie pojawią się nowe chwile, które na wieki zalęgną się w Twojej głowie. Życzę Ci, byś o mnie pamiętał do tej usranej śmierci. Byś wiedział, co skończyłeś. Byś wylał więcej łez, niż ja teraz.. Byś żałował, że nie ma mnie obok Ciebie.. Byś się opamiętał i wrócił.. Mimo wszystko czekam, bo kurwa, nie umiem z Ciebie zrezygnować. // kinia-96

Wyrwę wszystkie złe dni z kalendarza i stanę na środku wielkiej kopuły utkanej z własnej rzeczywistości. Rozprostuję ramiona  trzymając w dłoniach strzępki papieru  przesiąknięte łzami  bólem  samotnością  bezradnością. Rozluźnię uścisk i pozwolę  aby teraźniejszość porwała złe wspomnienia w najdalszy zakątek mojego wnętrza. Muszę mieć dość siły  aby walczyć o swoją przyszłość. Najwyższy czas.  happylove

zakochanawnimx3 dodano: 7 grudnia 2013

Wyrwę wszystkie złe dni z kalendarza i stanę na środku wielkiej kopuły utkanej z własnej rzeczywistości. Rozprostuję ramiona, trzymając w dłoniach strzępki papieru, przesiąknięte łzami, bólem, samotnością, bezradnością. Rozluźnię uścisk i pozwolę, aby teraźniejszość porwała złe wspomnienia w najdalszy zakątek mojego wnętrza. Muszę mieć dość siły, aby walczyć o swoją przyszłość. Najwyższy czas. /happylove

a jak sie wkurwie to sie przetne  wykrwawie do słoiczka  zaniose Ci go  postawie na gazie  włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i  ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?

abstracion dodano: 4 grudnia 2013

a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?

a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego  co kiedykolwiek z tobą jadlam   sposób na wspomnienia i boczki.

abstracion dodano: 4 grudnia 2013

a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.

Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia  żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi  ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci  wypychajac mnie pustą nadzieja  jak sztucznego zwierzaka watą

abstracion dodano: 4 grudnia 2013

Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą

chciałabym  żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem  kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.

abstracion dodano: 4 grudnia 2013

chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.

coś w jego osobie powoduje dreszcze w moim ciele. coś w jego spojrzeniu sprawia  że nie umiem oderwać wzroku. coś w jego mowie  w jego słowach uświadamia mi  jak bardzo chcę słuchać go codziennie. coś  co ukryte jest w jego wnętrzu z każdym spotkaniem  z każdym dniem pokazuje  że nie chcę go tracić  że jakaś cząstka serca bije dla niego. wplątał się w zakamarki mojej duszy  podszył się pod cieniutką warstwę podświadomości  która codziennie przypomina mi właśnie o nim. nie mogę tego kontrolować  nie mogę opanować tej siły  choć czuję  że mnie pokonuje. trzymając się resztek rozsądku staram się nie tonąc  staram się utrzymać na powierzchni  w której myślę racjonalnie  w której jego osoba nie jest w stanie zamącić.

zakochanawnimx3 dodano: 3 grudnia 2013

coś w jego osobie powoduje dreszcze w moim ciele. coś w jego spojrzeniu sprawia, że nie umiem oderwać wzroku. coś w jego mowie, w jego słowach uświadamia mi, jak bardzo chcę słuchać go codziennie. coś, co ukryte jest w jego wnętrzu z każdym spotkaniem, z każdym dniem pokazuje, że nie chcę go tracić, że jakaś cząstka serca bije dla niego. wplątał się w zakamarki mojej duszy, podszył się pod cieniutką warstwę podświadomości, która codziennie przypomina mi właśnie o nim. nie mogę tego kontrolować, nie mogę opanować tej siły, choć czuję, że mnie pokonuje. trzymając się resztek rozsądku staram się nie tonąc, staram się utrzymać na powierzchni, w której myślę racjonalnie, w której jego osoba nie jest w stanie zamącić.

nie chcę drogich prezentów czy kolacji przy świecach. nie chcę bukietów kwiatów czy wylewnych deklaracji miłości. nie chcę tych wszystkich pseudoromantycznych czynności  które mogę zobaczyć na ekranie bądź też przeczytać w książce. chcę prawdziwego Ciebie. chcę słuchać Bisza  gdy objęci wpatrujemy się w swoje oczy  chcę pić piwo wraz z Twoimi kumplami na trzepaku  chcę kłócić się zawzięcie  bo przecież żadne z nas nie ustąpi. chcę szukać z Tobą Małego Wozu  chcę jeść z Tobą ogromniaste kartony pizzy  chcę patrzeć jak jesteś szczęśliwy  jak radość napędza Twoje serce. chcę by to wszystko było prawdziwe  chcę byś był. to mi wystarczy.   cynamoon

zakochanawnimx3 dodano: 3 grudnia 2013

nie chcę drogich prezentów czy kolacji przy świecach. nie chcę bukietów kwiatów czy wylewnych deklaracji miłości. nie chcę tych wszystkich pseudoromantycznych czynności, które mogę zobaczyć na ekranie bądź też przeczytać w książce. chcę prawdziwego Ciebie. chcę słuchać Bisza, gdy objęci wpatrujemy się w swoje oczy, chcę pić piwo wraz z Twoimi kumplami na trzepaku, chcę kłócić się zawzięcie, bo przecież żadne z nas nie ustąpi. chcę szukać z Tobą Małego Wozu, chcę jeść z Tobą ogromniaste kartony pizzy, chcę patrzeć jak jesteś szczęśliwy, jak radość napędza Twoje serce. chcę by to wszystko było prawdziwe, chcę byś był. to mi wystarczy. / cynamoon

właściwie to nie wiem już gdzie jestem i dokąd zmierzam. wszelkie znaki  wszelkie kierunkowskazy nagle zniknęły i stoję tak bezsensownie  nie wiedząc gdzie iść. rozum przestał ze mną współpracować  a serca boję się słuchać  tyle już razy wyprowadziło mnie na manowce. czekam żałośnie aż ktoś złapie moją rękę i wyprowadzi w końcu z tego labiryntu  jednak nic takiego się nie dzieje. sama jak palec zagryzam wargi  by powstrzymać napływające do oczu łzy. w końcu obiecałam sobie być silną  obiecałam  że tym razem sobie poradzę.  cynamoon

zakochanawnimx3 dodano: 3 grudnia 2013

właściwie to nie wiem już gdzie jestem i dokąd zmierzam. wszelkie znaki, wszelkie kierunkowskazy nagle zniknęły i stoję tak bezsensownie, nie wiedząc gdzie iść. rozum przestał ze mną współpracować, a serca boję się słuchać, tyle już razy wyprowadziło mnie na manowce. czekam żałośnie aż ktoś złapie moją rękę i wyprowadzi w końcu z tego labiryntu, jednak nic takiego się nie dzieje. sama jak palec zagryzam wargi, by powstrzymać napływające do oczu łzy. w końcu obiecałam sobie być silną, obiecałam, że tym razem sobie poradzę. /cynamoon

wiesz... też kiedyś tak miałam  że ktoś przy mnie był   był dość długo  i nagle zniknął  po prostu  bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też  tak jak Ty   zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami  i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna   bo chciałam żeby się odezwał  ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy  i nie dawałam rady  i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku  że ni chuja   nie dam za wygraną. i się podniosłam  i zaczęłam żyć dla siebie  nie dla Niego   i uśmiechałam się  i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt  o kilka słów   ale dałam mu to samo  co On dał mi  gdy najmocniej Go potrzebowałam   wielkie nic  opieczętowane w ignorowanie  i milczenie. i wygrałam to   najlepiej jak potrafiłam   bo zaczęłam żyć  i zrozumiałam  że da się to robić bez Niego.

twojaprzytulankax3 dodano: 30 listopada 2013

wiesz... też kiedyś tak miałam, że ktoś przy mnie był - był dość długo, i nagle zniknął, po prostu, bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też, tak jak Ty - zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami, i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna - bo chciałam żeby się odezwał, ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy, i nie dawałam rady, i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku, że ni chuja - nie dam za wygraną. i się podniosłam, i zaczęłam żyć dla siebie, nie dla Niego - i uśmiechałam się, i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt, o kilka słów - ale dałam mu to samo, co On dał mi, gdy najmocniej Go potrzebowałam - wielkie nic, opieczętowane w ignorowanie, i milczenie. i wygrałam to - najlepiej jak potrafiłam - bo zaczęłam żyć, i zrozumiałam, że da się to robić bez Niego.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć