 |
|
dzwonisz i mówisz, że ci przykro ? trzeba było myśleć wcześniej . zanim uzależniłeś mój umysł od codziennych rozmów z tobą, zanim moje oczy nie przepełniły się tak ogromnym żalem , a serce nie pękło, zanim każda godzina nie była tak cholernie trudna i zanim wszystko nie traciło sensu .
|
|
 |
Jest coraz ciężej, powoli zaczyna brakować sił na cokolwiek...
|
|
 |
brakuje mi chwil, które zmuszały mnie do wstrzymywania oddechu... dni są puste, niebezpiecznie ciche, powoli upływające godziny sprawiają, że ból się wydłuża, zwiększa swoją siłę. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
zaufałam - aż głupio mi przyznać, że byłam taka naiwna .
|
|
 |
|
Lubił Ją z przyzwyczajenia, kochała Go z miłości.
|
|
 |
Patrzyłam dziś w oczy niedawno poznanego chłopaka mocnym i głębokim spojrzeniem, jednak to było bezsensowne, chciałam za wszelką cenę zobaczyć w nich iskierkę, którą kiedyś widziałam u innego.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Czasem chcę, by wrócił, przytulił mnie jak kiedyś i nigdy więcej nie odchodził. Ale to błąd, złe myśli, zła droga.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Zignorował mnie, tak bez żadnych wyrzutów sumienia odrzucił moją chęć spotkania, chwilowej rozmowy, jednej wymiany spojrzeń. Dał mi do zrozumienia, jak bardzo jestem mu obojętna. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Odszedł, a ja musiałam nauczyć się od nowa, jak się oddycha powietrzem.
|
|
 |
Zastanów się co czujesz, kto tak naprawdę siedzi po tej lewej stronie klatki piersiowej, kto nadaje sens każdemu kolejnemu dniu, pomyśl, komu powinieneś wyznać miłość. I zrób to, walcz o tą miłość, jeśli jest ciężko to znak, że warto. | nieracjonalnie
|
|
|
|