 |
|
ssaj -nie, bo ssij. - SSAJ ! - powiedziałam ssij, a nie ssaj ! - dobra, ciumciaj ;d.
|
|
 |
Smutne godziny trwają długo i wydają się nie kończyć. / magdalenowaa
|
|
 |
To, o czym marzę to całkowity, kompletny reset życia. / magdalenowaa
|
|
 |
Najgorzej jest wtedy, gdy siadam wieczorami na łóżku i uświadamiam sobie, że tak na serio nie mam już nic... / magdalenowaa
|
|
 |
. patrz jak tańczę mój życiowy balet i nie przestawaj klaskać .
|
|
 |
Teraz na lekcjach w szkole siadam w ostatniej ławce pod ścianą. Zamyślam się opierając na łokciu. Twarz przysłaniam grzywką i włosami. Nawet nikt nie zwraca uwagi na wielkie krople spływające co chwilę po moich policzkach na zeszyt. Nauczyciele dziwią się, dlaczego przestałam być aktywna, dlaczego nie uczestniczę w lekcjach. Pytają, dlaczego zrobiłam się inna, dlaczego nie jestem taka, jak kiedyś, czemu zamknęłam się w sobie. Po prostu kiedyś było inaczej. Kiedyś było dobrze. Kiedyś byłam szczęśliwa / magdalenowaa
|
|
 |
A rano przyklejam do twarzy uśmiech, jak co dzień. Wieczorem zmywam go jak tusz z rzęs. To wszystko... / magdalenowaa
|
|
 |
"Smutna dziewczyna na ziemi siedziała, tylko muzyka jej płacz zagłuszała, jeszcze przed chwilą uśmiech uroczy, a teraz zaciśnięte usta i zamknięte oczy... "
|
|
 |
Wyszłam rano z domu. Nie dbałam o wygląd. Łzy płynęły mi strumieniami. Nie obchodził mnie tusz, który kapał po moich policzkach, opadając na kurtkę. Było zimno i wiał porywczy wiatr. Słuchawki co chwilę wypadały mi z uszu. Włączyłam najsmutniejszą piosenkę, jaką miałam na telefonie. Ledwo co szłam, tak bardzo rozszarpywało mnie od środka. Nie miałam gdzie wracać. Nikt mnie nie rozumiał. Wszyscy mnie obwiniali. Nie miałam sił na dalszą wędrówkę. Gdy zaszłam w miarę daleko od domu, usiadłam w samotności na schodkach. Głowę schowałam w kolana. Dusiłam się z rozpaczy. Nikt nie mógł mi pomóc i miałam tą cholerną świadomość, że już nigdy nie będzie dobrze. / magdalenowaa
|
|
 |
Mogłam iść inną drogą. Wszystko mogło być inne... / magdalenowaa
|
|
 |
za perfekcyjna by znaleźć się w Twoich wysłużonych ramionach .
|
|
|
|