 |
Niezmiernie miło by było gdybyś wyszedł z mojego umysłu i przestał mącić,przestał kręcić,przyprawiać mnie o zawroty głowy,byłoby cudownie gdybyś się zatrzymał przestał biec i deptać resztki zdrowego rozsądku,który trzymam na czarną godzinę.Byłabym Ci wdzięczna gdybyś odstąpił mnie choć na metr,byś nie przypominał o sobie zapachem perfum,nie zmuszał mnie do chodzenia w miejsca,gdzie żaden dotknięty przez nas kąt odpycha z nas nienawiścią i kuje w oczy rzucając raz po raz te pierdolone wspomnienia,emocje,radość i łzy.Mógłbyś w końcu wyprowadzić się na dobre z mojego domu,wstać z łóżka,spakować swoje rzeczy i wyjść,tymczasem pościel nadal ciepła,w łazience potykam się o ubrania,w całym domu roznosi się Twój głos,wsiąkam tym brudem,na który mówią miłość,miłość,o którą się zataczam,rozbijam,która przywołuje mnie o mdłości,a przecież podobno taka piękna bywa.Podziękowałabym gdybyś oddał mi to życie,które prowadziłam zanim stanąłeś mi na drodze./shony
|
|
 |
|
'Nie mam siły' - po raz kolejny powtarzam sobie,siedząc w kącie pokoju,przy szeroko otwartym oknie. Wargi zagryzione do krwi,a ślady na nadgarstkach widoczne po paznokciach. - Ile jeszcze tak dam radę? Ile jeszcze wytrzymam znosząc to wszystko? Ile? Kolejne dni,i kolejne noce,w których grunt odsuwa się z pod stóp. Tracę kontrolę,i nie wiem już,gdzie mam stanąć,tak by w końcu czuć,że mogę żyć. Że jeszcze potrafię. A może już nie potrafię? Może tak miało być,i tu gdzieś po drodze,nagle wszystko miało się skończyć. Moja historia - może Ona miała tak szybko dobiec końca? Może. Ale czy na pewno? - Znowu płaczę, znowu zagryzam do krwi wargi,które już wcześniej zniesmaczone były krwią. Znowu paznokciami przejeżdżam po skórze,ze złości na samą siebie. Znów krzywdzę siebie za kogoś. Znowu we mnie leży ta wina - że nie jestem taka,jaka być powinnam. Znowu widzę problem tylko we Mnie,inni chyba też zaczęli go dostrzegać. I znowu coś rozrywa mnie od środka,czyżby to nienawiść?
|
|
 |
Pragnę trochę szczęścia, czy to tak wiele?
|
|
 |
a Ty nie chciałeś mi zniknąć z pamięci,aż w końcu zapomniałam nawet które pije..
|
|
 |
alko wypłukało ze mnie wszystko oprócz żalu ..
|
|
 |
wymażesz wspomnienia? odpowiedz.
|
|
 |
czasami możesz nie zdążyć uśmiechnąć się po raz ostatni.
|
|
 |
a Ty jak byś się czuł na moim miejscu?Gdybym też tak Cie olała i zapomniała o Twoim istnieniu?
|
|
 |
i nie zbywaj mnie milczeniem .
|
|
 |
na nic nie liczę. na nic już nie czekam.//lilkalani
|
|
 |
|
chciałabym byś pewnego dnia pojawił się w moim życiu. żebyś przyszedł do mnie i powiedział, że Twój świat beze mnie nie istnieje, że nadal mnie kochasz, ale po prostu potrzebowałeś czasu by to zrozumieć. chciałabym byś po tym wszystkim mnie przytulił tak mocno by moje serce, które rozleciało się na małe kawałeczki po naszym rozstaniu, znów było całością.chciałabym byś potem mnie pocałował jak jeszcze nigdy żadnej dziewczyny. / s.
|
|
 |
I przychodzi czasem taki moment, że po prostu odpuszczasz. Masz dosyć. Nie chcesz już się o nic starać. I jest Ci wszystko jedno. Bo wiesz, że i tak nie masz wpływu na uczucia innych.//slodkaastrawberry
|
|
|
|