 |
znalazłam kiedyś miłość miała gorzki smak wolę nie pamiętać zamknąć się na klucz bo wszystko przypomina chcę poskładać sobie świat chcę zapomnieć daj mi czas
|
|
 |
kochasz ją, to kochaj na cały etat, nie zapominaj o tym na baletach
|
|
 |
Śpię w Twojej bluzie każdej nocy mimo letnich upałów. To daje mi namiastkę Twojej obecności. / love_krowe
|
|
 |
Rozstaliśmy się w tamten ciepły, letni wieczór. Powiedziałeś, że wyjeżdżasz, że to za dużo dla mnie i dla Ciebie. Długo płakałam a Ty trzymałeś mnie za rękę, chociaż tak naprawdę tego nie chciałam. Dzisiaj koło północy kumpel dzwonił i niechętnie przyznał, że wróciłeś. Jesteś tutaj, kilka ulic dalej ode mnie, ale tak naprawdę znajdujesz się miliony lat świetlnych od mojego serca, które zraniłeś swoim odejściem. / love_krowe
|
|
 |
Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie odchodzą "od tak". Nie zrozumiem dlaczego potrafią w jednej chwili spakować swoje walizki i nawet bez słowa wytłumaczenia czy pożegnania, odchodzą. To boli najbardziej, bo ta burza, której nic nie zapowiadało pozostawia po sobie ogromne zniszczenia. Przez tygodnie i miesiące zastanawiasz się co źle zrobiłaś, że tak nagle odszedł. To strasznie męczy. Bardzo trudno pogodzić się z myślą "źle go kochałam, że wczoraj był, a dziś odszedł". Trudno wtedy poukładać sobie cały świat, bo w jednej sekundzie kończy się wszystko. To trochę jak śmierć tylko wtedy nie umarł on, ale umarłam ja. I umierałam bardzo długo, bo każdego dnia moje serce rozpadało się w drobne kawałki. Po jego odejściu nic nie było proste. Nadal nie jest. Świadomość tego, że nie byłam wystarczająco dobra sprawia, że nie chcę nikomu ufać, powierzać siebie i swojego serca, bo mam wrażenie, że znów będę niezbyt dobra, że będę nieodpowiednia. / napisana
|
|
 |
Trzy osoby w pokoju. On siedzi na łóżku czując wpływ procentów na organizm, ja leżę za nim a ona trzyma go za rękę. W pewnym momencie pyta Go: ,,Jaki Ty masz problem?". On zaczyna płakać. Twardy, silny mężczyzna rozkleił się i odpowiada jej po ciuchu: ,,Bo mam przyjaciół. A jeden z nich leży za mną". To była najpiękniejsza deklaracja jaką usłyszałam w swoim życiu. Człowiek, który uważał, że ma jedynie znajomych nazwał mnie swoją przyjaciółką. Zakręciła mi się łza w oku, ale wiem, że to właśnie on pomoże mi zawsze... A ja jemu. / love_krowe
|
|
 |
nie mamy skrzydeł by latać a mimo tego to nasz cel nie chcemy wracać w tyle nie wartych tego miejsc.
|
|
 |
Skończyliśmy się.
Jak każdy film, książka, ulubiona piosenka czy jogurt.
|
|
 |
Potrzebuję odpoczynku od emocji,
od pulsującej we mnie krwi, od nabrzmiałych żył,
napiętych mięśni,
od pompujących życie płuc.
|
|
 |
Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze.
|
|
 |
Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
|
|
 |
Zakryj twarz dłońmi i powiedz czy wciąż chcesz dzielić ze mną dni. Idzie wspaniały lepszy czas, lecz dla mnie, nie dla Ciebie. Musisz zastanowić się czy pobudka przy moim boku jest tym czego pragniesz. Widzisz gwiazdy, słońce, bezchmurne niebo. Wychodzisz w pogodny dzień i podziwiasz śpiew ptaków, który wydobywa się z pobliskiego lasu, słyszysz wszystko, najmniejszy szelest liści po których bezkarnie depczesz, szum rzeki, warkot samolotu przelatującego nad Twoim domem. Każdego dnia stajesz po środku świata i wsłuchujesz się. Tylko mnie nie słyszysz, a ja powoli wypluwam płuca. Krzyczę ciszą ile tylko mam sił. Krzyczę i nic. Nie słyszysz mnie, jesteś głuchy na moje wołanie, a ja potrzebowałam tylko Twojego spojrzenia, na które teraz jest już za późno.
|
|
|
|