 |
czasem idąc ulicą, myślisz sobie, że miło byłoby go spotkać. / i.need.you
|
|
 |
zmęczenie psychicznie bierze już górę, ale mimo wszystko uśmiech, prawda? / i.need.you
|
|
 |
W sumie dlaczego niby mam płakać? Płaczę się wtedy się coś kończy. A przecież ty żyjesz we mnie / i.need.you
|
|
 |
mogłabym czekać na Ciebie calutkie moje życie, gdybym miała tą pewność, pewność że w tym następnym życiu, przez te wszystkie dni będziesz przy mnie / i.need.you
|
|
 |
nasze wzroki spotkały się, uciekłam wtedy najprędzej jak się da, tylko dlatego żeby wspomnienia nie zdążyły znowu zadać mi bólu. / i.need.you
|
|
 |
Bardzo chciałam, ale on mi na to nie pozwolił. Naprawdę chciałam. / i.need.you
|
|
 |
Jest takie słynne przysłowie. brzmi ono jakoś tak `jak kocha to wróci`. ja na to odpowiadam `jak kocha to nie odejdzie, nie zostawi, nie doprowadzi do płaczu, nie sprawi przykrości, nie zdradzi. będzie zawsze przy tobie.
|
|
 |
a słonko nagle wychodzi z niebieskiej chmurki, nagle się uśmiechasz i głupia wierzysz, że będzie już dobrze. / i.need.you
|
|
 |
Chciałabym obudzić się rano, otworzyć oczy i zobaczyć Twoje łóżko, Twój kolor ścian i Twoją pościel. A potem poczuć Twoje dłonie na moich ramionach.
|
|
 |
cześć, co tam? w sumie chuj mnie to obchodzi ale spytać mogę.
|
|
 |
nie ma nic piękniejszego niż moment, kiedy w życiu pierdoli Ci się dosłownie wszystko.
|
|
 |
pusta lalka z prawdziwym bezbronnym sercem.
|
|
|
|