 |
wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.
|
|
 |
Twój dotyk raził mi serce napięciem 60V, a potem nasza miłość wypaliła się jak żarówka o całkiem podobnym napięciu.
|
|
 |
jesteś głuchy na mój bezszelestny głos sprzeciwu, prośby i błagania. brak pogłosu zastępuję drwina, wydziergana na Twoich źrenicach.
|
|
 |
Zazdroszczę osobom, którzy czuli "magię świąt" .
|
|
 |
sory, ale wybaczam tylko 30 lutego.
|
|
 |
jebać uczucia, bądźmy wszyscy skurwielami.
|
|
 |
to straszne uczucie, kiedy uświadamiasz sobie, że jesteś niczym i że świat doskonale radzi sobie bez ciebie. że jesteś zbędny i całkowicie nie potrzebny. że mogłoby cię tu nie być i nikt by tego nawet nie zauważył.
|
|
 |
to nie miłość, to choroba...
|
|
 |
stoję teraz w takim miejscu, gdzie długo nie mogę pozostać, bo podłoże się zapadnie. równocześnie gdziekolwiek postawiłabym krok, to wiem, że będzie bolało.
|
|
 |
Ludzie odchodzą, wiem i potrafię się z tym pogodzić, ale nigdy tego nie zrozumiem. Dlaczego świat jest tak beznadziejnie skonstruowany, że szczęście nie trwa dłużej niż kilka minut? Dlaczego tak łatwo ludzie tracą to o czym marzyli przez wiele lat? Dlaczego tracą wiarę, a przy tym marzenia? Nie rozumiem jakimi prawami rządzi się ten świat, bo na pewno nie miłością. Nie ma tu ani krzty uczucia, no chyba że smutku, lęku i płaczu. Właśnie tak wygląda to życie, jesteśmy sami bojąc się oddychać.
|
|
 |
Znowu boli mnie serce. Znowu wszystko się pierdoli ♥. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Plątam się pomiędzy kocham Go, a nienawidzę Go.
|
|
|
|