 |
Ty mrugasz do mnie okiem, ja rozbieram Cię wzrokiem.
|
|
 |
założyła ciepły sweter, zrobiła sobie ciepłą herbatę, usiadła przy ciepłym kominku i doszła do wniosku, że nic nie daje jej tyle ciepła ile Ty jej dawałeś.
|
|
 |
nienawidzę cię za to , że powiedziałam ci tyle niepotrzebnych słów.
|
|
 |
- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał - mhm... jak zeszłoroczny śnieg - to przykre - odszedł - a ja uwielbiam zimę - wyszeptała.
|
|
 |
przekonałam się , że życie nie zawsze jest takie kolorowe i różowe.
|
|
 |
nawet sobie nie wyobrażasz jak się czuje. najpierw się srasz o mnie , a potem jak dochodzi co do czego to zlewasz ? ładne podejście do życia.
|
|
 |
bo trzeba było mówić ' tak ' a nie teraz ryczeć i kto tu jest pojebany ?
|
|
 |
złazłazłazłazłazłazłazłazłazłazła wszystko przez ciebie !
|
|
 |
-skąd wiesz,że mnie kochasz? -a skąd wiesz, że Cie dotykam?-czuje to.. -no właśnie
|
|
 |
chociaz ledwo co mnie znasz , to nikt nie dopełnia mnie tak jak ty.
|
|
 |
nigdy nie zapomne jaki blask bił z twoich oczu w moją stronę , to przewracanie głową na krześle i ten cwaniacki uśmiech mający tyle miłości w sobie.
|
|
|
|