 |
Szczerze mówiąc, jestem cholernie ciekawa czy Tobie na mnie nadal zależy...
|
|
 |
w twarz zaśmiać sie światu..
|
|
 |
Siedziałam na łóżku przykryta kocem,.W domu panował spokój i cisza,jakbym nikogo nie było.Niebo pokryte było drobniutkimi,srebrzystymi obłoczkami.Okolica spoczywała również w ciszy,przystrojona szatą jesiennych pożółkłych liści.Zatonęłam na chwilę w zapomnieniu,chociaż ostatniej nocy nie mogłam zasnąć.Czułam się tak jakbym nie miała żadnych zmartwień,żadnych problemów.Serce moje biło wtedy tak spokojnie i nie czułam,tak jak zazwyczaj,że coś ściska mnie w gardle... /jebnijmiwlep
|
|
 |
Wspomnienia o nim ciągle żyją w moim umyśle.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Życie pozostawiło mi w duszy bolesne ślady... /jebnijmiwlep
|
|
 |
Siadłam pod drzewem i zaczęłam rozmyślać.Wszystko przypominało mi jego.Pożółkłe liście trzymały się jeszcze na gałęziach drzew.Połyskiwały na nich niby perły delikatne krople deszczu,który niedawno przestał padać.Wiatr wzdychał i zawodził wśród nagich konarów.Jedno drzewo było tak ogołocone z liści,że wyglądało tak jakby wpatrywało się w szare,zasnute chmurami niebo.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Może myślisz o mnie czasem?
|
|
 |
Nie wiem, jak długo trwała ta chwila, ale chciałam w niej pozostać i umrzeć.
|
|
 |
lubię soboty. lubię słońce, papierosy i pomarańcze. i lubię czasem przeklinać. i śmiać się też lubię. i lubię zaczynać nowe zdania od litery "i". i lubię kolor Twoich oczu. ale nie Ciebie kurwa, nie Ciebie...
|
|
 |
To jest problem, wiesz dusi mnie wszechświat, chce złapać oddech lecz brak tu powietrza.
|
|
 |
Żyjemy. Byle do piątku, byle do świąt, byle do wyjazdu, byle do lata, byle jak.
|
|
 |
no to kurwa nie! mam wyjebane.
|
|
|
|