 |
Nie wiem czy on zdaje sobie z tego sprawę ale dzięki niemu wiele się o sobie i o świecie dowiedziałam. Dowiedziałam się, że nie spać całą noc nie jest czymś trudnym ani ją całą przekłakać. Już wiem jak smakuję słona cherbata, kiedy płacząć zły leciały prosto do kubka. Poznałam smak fajek i alkoholu. Nauczuł jak to jest być zimną, wredną suką dla innych, krzywdząc ich zgrywając ciągle niedostępną. Granie na uczuciach w sumie też okazało się łatwe./ i.need.you
|
|
 |
nie musisz na siłę robić scen miłości gdy idę, wystarczająco bólu dajesz mi na co dzień.
|
|
 |
czasami żałuję tego co zrobiłam. co byłoby gdybym tego nie kończyła? gdybym wciąż starała się to ciągnąć? gdybym choć spróbowała Go pokochać? nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć. być może straciłam coś co mogło być na prawdę piękne, ale za to zyskałam przyjaciela, na którego wiem, że mogę liczyć.
|
|
 |
ty suko smiesz mi wytywać takie błędy, kiedy sama nie masz pojęcia o własnym zawodzie?!
|
|
 |
wspominając poprzedni rok, coraz bardziej nie chcę jutrzejszego dnia
|
|
 |
nienawidzę cię i zrobię wszystko by to zmienić
|
|
 |
a może znikniemy na jakiś czas? zostawimy wszystko i wyjdziemy bez żalu. zwiedzimy każdy zakątek świata. nauczymy się wszelkich języków. przeżyjemy to o czym teraz możemy wyłącznie marzyć. poznamy najróżniejszych ludzi. podejmiemy się każdej najdziwniejszej pracy. zakochamy się w jakimś miejscu. nikt nas nie będzie gonił. nikt od nas nie będzie niczego wymagał. staniemy się dla siebie Bogami. żadnych ograniczeń, czysta wolność. wyobrażasz to sobie? a po tym wszystkim dostaniesz szansę na drugie życie. jednak najgorsze jest, że nic nie będziesz z tego pamiętać
|
|
 |
jest jeden dzień w roku, w którym mimo wszelkiej nienawiści chcę mieć spokój. więc braciszku bądź tak miły i wypierdalaj.
|
|
 |
nie potrafię zrozumieć tego faktu: nie odezwałam się ani jednym słowem sygnalizującym, że jest coś nie tak, a ona od tak to wyczuła.
|
|
 |
nie dotykaj mnie. nie patrz na mnie. nie mów do mnie. najlepiej uciekaj, póki jeszcze możesz.
|
|
 |
|
Nigdy nie byłam nie jestem i nie będę idealna. Mam mnóstwo wad. Wymieniając je miałabym małe trudności - bałabym się że coś pominę. Straszne jest to jak często klnę, piję i palę. Nieustannie czekam. To też jest wada. Czekam jak na cud - cudem jest mężczyzna, którego kocham - cudem jest on. / i.need.you
|
|
 |
"Strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi. Kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi. "
|
|
|
|