głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sfinka

I nawet nie zdawałam sobie sprawy że to wszystko zaczęło się tak wcześnie.Nawet nie wiedziałam w co się pakuję kiedy siedziałam na tym pieprzonym przystanku z piwem w ręku i na Twoich kolanach.Nie miałam pojęcia że kiedykolwiek będzie nas więcej łączyć że będziesz ze mną chodził na prawie każdą imprezę mimo że są tam tylko moi znajomi.Nawet mi do głowy nie przyszło kiedy wsiadałam do autobusu że to wcale nie jest koniec mimo że wtedy chciałam żeby na tym się skończyło żeby nie było żadnych konsekwencji po prostu jeden jedyny wieczór i tyle jak z większością.Nawet przez głowę mi nie przebiegła myśl że mogłabym się tak bardzo w Tobie zakochać że zapomniałam jak obliczyć sinus kąta alfa mając podaną jego miarę.Nigdy bym nie pomyślała że akurat w Tobie że właśnie Ty cholera jasna przecież z tyloma facetami się spotykałam i za żadnym nie tęskniłam tak bardzo jak za Tobą.To jest tak chore tak cholernie niemożliwe przecież to się zaczęło tak dawno a ja nie byłam nawet tego świadoma believe.me

believe.me dodano: 21 luty 2013

I nawet nie zdawałam sobie sprawy,że to wszystko zaczęło się tak wcześnie.Nawet nie wiedziałam w co się pakuję,kiedy siedziałam na tym pieprzonym przystanku z piwem w ręku i na Twoich kolanach.Nie miałam pojęcia,że kiedykolwiek będzie nas więcej łączyć,że będziesz ze mną chodził na prawie każdą imprezę,mimo,że są tam tylko moi znajomi.Nawet mi do głowy nie przyszło,kiedy wsiadałam do autobusu,że to wcale nie jest koniec,mimo,że wtedy chciałam,żeby na tym się skończyło,żeby nie było żadnych konsekwencji,po prostu jeden jedyny wieczór i tyle,jak z większością.Nawet przez głowę mi nie przebiegła myśl,że mogłabym się tak bardzo w Tobie zakochać,że zapomniałam jak obliczyć sinus kąta alfa mając podaną jego miarę.Nigdy bym nie pomyślała,że akurat w Tobie,że właśnie Ty,cholera jasna,przecież z tyloma facetami się spotykałam i za żadnym nie tęskniłam tak bardzo jak za Tobą.To jest tak chore,tak cholernie niemożliwe,przecież to się zaczęło tak dawno,a ja nie byłam nawet tego świadoma/believe.me

Jeśli Ci nie zależy to mnie nie całuj  jeśli nie chce Ci się pisać  to nie zaczynaj rozmowy  jeśli Cię nie obchodzę  to nie pytaj co mi jest  jeśli nie chcesz mnie widzieć  to kurwa nie zapraszaj mnie na spotkania  jeśli nie chcesz  żeby mi było dobrze  to mnie nie przytulaj. A jeśli kochasz  to mów o tym otwarcie. Jeśli Ci zależy to się staraj. Jeśli jest mi źle  to nigdy mnie nie zostawiaj. I jeśli proszę Cię  żebyś mnie przytulił  to najlepiej nigdy nie puszczaj. Przecież to wszystko jest tak banalne  po chuj utrudniasz.   believe.me

believe.me dodano: 21 luty 2013

Jeśli Ci nie zależy to mnie nie całuj, jeśli nie chce Ci się pisać, to nie zaczynaj rozmowy, jeśli Cię nie obchodzę, to nie pytaj co mi jest, jeśli nie chcesz mnie widzieć, to kurwa nie zapraszaj mnie na spotkania, jeśli nie chcesz, żeby mi było dobrze, to mnie nie przytulaj. A jeśli kochasz, to mów o tym otwarcie. Jeśli Ci zależy to się staraj. Jeśli jest mi źle, to nigdy mnie nie zostawiaj. I jeśli proszę Cię, żebyś mnie przytulił, to najlepiej nigdy nie puszczaj. Przecież to wszystko jest tak banalne, po chuj utrudniasz. / believe.me

w sumie potrzebowałam dzisiaj jego obecności. żeby nie pozwalał mi się zamyślać  rozśmieszał  atakował łaskotkami  nawet denerwował czy przytulał. wiem  że robił to wszystko tylko dlatego  że jej nie było  ale to dzięki niemu przeżyłam ten dzień. nie miałam nawet możliwości ucieczki gdziekolwiek  tak jakby wyczuł  że coś jest nie tak. nie zamierzam przejmować się dziecinnymi fochami  że się z nim zadaję  bo to właśnie on dzisiaj był obok sprawiając  że dałam radę. on  nie ty.

briefly dodano: 20 luty 2013

w sumie potrzebowałam dzisiaj jego obecności. żeby nie pozwalał mi się zamyślać, rozśmieszał, atakował łaskotkami, nawet denerwował czy przytulał. wiem, że robił to wszystko tylko dlatego, że jej nie było, ale to dzięki niemu przeżyłam ten dzień. nie miałam nawet możliwości ucieczki gdziekolwiek, tak jakby wyczuł, że coś jest nie tak. nie zamierzam przejmować się dziecinnymi fochami, że się z nim zadaję, bo to właśnie on dzisiaj był obok sprawiając, że dałam radę. on, nie ty.

 1  Musisz coś zrozumieć. To nie tak  że ja to wszystko mówiłam  bo tak czułam  to naprawdę nie jest tak. To nie ja mówiłam  to wódka mówiła za mnie. I kiedy krzyczałam  żebyś mnie zostawił  bo mnie wkurwiasz  to może tak myślałam przez ułamek sekundy  ale potem chciałam poczuć Twoje ciepło  bo mnie wszystko już dobijało  szczególnie to  że znów siedzę na mieszkaniu ze znajomymi  znów pijemy  znów nie umiemy ze sobą pogadać  a to wszystko sprawia  że chcę pić więcej i więcej  ale nie mogę  bo chcę z Tobą w końcu pogadać  ale ilekroć chcę pogadać kończy się tak samo. I znów klnę na Ciebie i idę gdzieś do kuchni  a Ty idziesz zapalić na balkon  chociaż nigdy tego nie robisz. A potem znów się spotykamy  a Ty mnie tulisz  a ja płaczę i mówię  że już nie mam sił do tego wszystkiego  a Ty mnie uciszasz  ale słuchasz  jak nigdy. Czemu  żebyśmy umieli się porozumieć potrzebujemy litra na dwóch i zioła?   believe.me

believe.me dodano: 20 luty 2013

[1] Musisz coś zrozumieć. To nie tak, że ja to wszystko mówiłam, bo tak czułam, to naprawdę nie jest tak. To nie ja mówiłam, to wódka mówiła za mnie. I kiedy krzyczałam, żebyś mnie zostawił, bo mnie wkurwiasz, to może tak myślałam przez ułamek sekundy, ale potem chciałam poczuć Twoje ciepło, bo mnie wszystko już dobijało, szczególnie to, że znów siedzę na mieszkaniu ze znajomymi, znów pijemy, znów nie umiemy ze sobą pogadać, a to wszystko sprawia, że chcę pić więcej i więcej, ale nie mogę, bo chcę z Tobą w końcu pogadać, ale ilekroć chcę pogadać kończy się tak samo. I znów klnę na Ciebie i idę gdzieś do kuchni, a Ty idziesz zapalić na balkon, chociaż nigdy tego nie robisz. A potem znów się spotykamy, a Ty mnie tulisz, a ja płaczę i mówię, że już nie mam sił do tego wszystkiego, a Ty mnie uciszasz, ale słuchasz, jak nigdy. Czemu, żebyśmy umieli się porozumieć potrzebujemy litra na dwóch i zioła? / believe.me

 2  Czemu  cholera  czemu nie umiemy się ogarnąć  pogadać  przecież się chyba kochamy  prawda? Już mam dość  tak bardzo dość  że nie wiem co robić. Kocham Cię  kurwa  kocham  ale to wszystko jest bez sensu i nie mówcie mi  że to się wszystko ułoży  bo ja już nawet w to nie wierzę  rozumiecie? Nie mam czasu  żeby to wszystko tłumaczyć  skoro i tak nic to nie daje  skoro i tak każdą imprezę kończymy tak samo  a to wszystko jest tak bardzo destrukcyjne  bo potem chcę zapomnieć jak bardzo mi bez Ciebie źle i idę do innego  ale z nim mi nie jest tak dobrze jak z Tobą. Czemu nie umiesz tego zrozumieć  przecież tylko do Ciebie wracam  przecież wiesz o mnie wszystko  znasz mnie na wylot  wiesz czego się spodziewać i cholera  chyba właśnie to skreśla nasz związek.   believe.me

believe.me dodano: 20 luty 2013

[2] Czemu, cholera, czemu nie umiemy się ogarnąć, pogadać, przecież się chyba kochamy, prawda? Już mam dość, tak bardzo dość, że nie wiem co robić. Kocham Cię, kurwa, kocham, ale to wszystko jest bez sensu i nie mówcie mi, że to się wszystko ułoży, bo ja już nawet w to nie wierzę, rozumiecie? Nie mam czasu, żeby to wszystko tłumaczyć, skoro i tak nic to nie daje, skoro i tak każdą imprezę kończymy tak samo, a to wszystko jest tak bardzo destrukcyjne, bo potem chcę zapomnieć jak bardzo mi bez Ciebie źle i idę do innego, ale z nim mi nie jest tak dobrze jak z Tobą. Czemu nie umiesz tego zrozumieć, przecież tylko do Ciebie wracam, przecież wiesz o mnie wszystko, znasz mnie na wylot, wiesz czego się spodziewać i cholera, chyba właśnie to skreśla nasz związek. / believe.me

powiedz  że wciąż chcesz się bawić tak jak na początku  że wciąż chcesz być. przecież jedna kłótnia nie może wszystkiego od tak zniszczyć. proszę  zostań.

briefly dodano: 20 luty 2013

powiedz, że wciąż chcesz się bawić tak jak na początku, że wciąż chcesz być. przecież jedna kłótnia nie może wszystkiego od tak zniszczyć. proszę, zostań.

już nie mam na to wszystko siły. siedzę skulona przy łóżku i ryczę na cały głos. odejdź  zostaw mnie w spokoju! czuję się taka bezsilna  nic nie jest zależne ode mnie. ciągle jestem oceniana  pouczana  przepychana z jednego miejsca na drugie  jak marionetka. nie mogę sama zrobić jakiegokolwiek ruchu lub wydać najmniejszego dźwięku  bez krytyki. już wiem  wszystko rozumiem co o mnie myślicie i nie potrafię być idealna. czy kolczyki  tunel  pomalowane usta i fajki  robią ze mnie aż tak złego człowieka? przecież tak na prawdę jestem wciąż tą samą uśmiechniętą dziewczynką  która ciągle pakuje się w tarapaty. nie rozumiem  na prawdę nie rozumiem  co takiego zrobiłam  abyście mogli mnie w ten sposób oceniać? nie mogę obiecać  że się zmienię na chodzący wzór do naśladowania  ale możecie mi zaufać  że nie wytrzymam tego dłużej i najnormalniej się poddam.

briefly dodano: 20 luty 2013

już nie mam na to wszystko siły. siedzę skulona przy łóżku i ryczę na cały głos. odejdź, zostaw mnie w spokoju! czuję się taka bezsilna, nic nie jest zależne ode mnie. ciągle jestem oceniana, pouczana, przepychana z jednego miejsca na drugie, jak marionetka. nie mogę sama zrobić jakiegokolwiek ruchu lub wydać najmniejszego dźwięku, bez krytyki. już wiem, wszystko rozumiem co o mnie myślicie i nie potrafię być idealna. czy kolczyki, tunel, pomalowane usta i fajki, robią ze mnie aż tak złego człowieka? przecież tak na prawdę jestem wciąż tą samą uśmiechniętą dziewczynką, która ciągle pakuje się w tarapaty. nie rozumiem, na prawdę nie rozumiem, co takiego zrobiłam, abyście mogli mnie w ten sposób oceniać? nie mogę obiecać, że się zmienię na chodzący wzór do naśladowania, ale możecie mi zaufać, że nie wytrzymam tego dłużej i najnormalniej się poddam.

Tylko nie zaniedbuj jej   nie oceniaj zbyt pochopnie.    Ty nie trać z oczu jej.  Twój głos złamany   powiedz że to ją i z nią   że nie zmarnujesz chwil.    Jak drzewo nakarm ją   daj cień i ulecz chorą duszę.  Połącz   niebo ziemię   korzeń i koronę   pewny bądź.  Dlaczego drzewa nic nie mówią?  Płacze się bez słów  i kocha.  Ty nie trać z oczu jej.  Ty bądź.  Ty chroń.    Mela Koteluk

briefly dodano: 19 luty 2013

Tylko nie zaniedbuj jej, nie oceniaj zbyt pochopnie. Ty nie trać z oczu jej. Twój głos złamany, powiedz że to ją i z nią, że nie zmarnujesz chwil. Jak drzewo nakarm ją, daj cień i ulecz chorą duszę. Połącz niebo ziemię, korzeń i koronę, pewny bądź. Dlaczego drzewa nic nie mówią? Płacze się bez słów i kocha. Ty nie trać z oczu jej. Ty bądź. Ty chroń. / Mela Koteluk

siedząc sama w szatni  prosiłam w myślach  by chociaż na chwilę przyszedł. pocałował  przytulił  wkurwił  nie ważne co  pragnęłam żeby był. ale jemu chodziło tylko o jedną fajkę i zeszyt z fizyki. nic więcej. czy zrobiłam coś źle? coś powiedziałam? a może chodzi o to  że on wciąż był obok? na prawdę nie rozumiem i zamiast znosić takie fochy  chcę wiedzieć na czym stoję  bo coraz bardziej czuję jak grunt usuwa mi się spod nóg.

briefly dodano: 19 luty 2013

siedząc sama w szatni, prosiłam w myślach, by chociaż na chwilę przyszedł. pocałował, przytulił, wkurwił, nie ważne co, pragnęłam żeby był. ale jemu chodziło tylko o jedną fajkę i zeszyt z fizyki. nic więcej. czy zrobiłam coś źle? coś powiedziałam? a może chodzi o to, że on wciąż był obok? na prawdę nie rozumiem i zamiast znosić takie fochy, chcę wiedzieć na czym stoję, bo coraz bardziej czuję jak grunt usuwa mi się spod nóg.

boję się obecnego stanu. boję się ciągle nowych myśli w mojej głowie. to nie jest do końca normalne. ale czy to świadczy  że oszalałam? może potrzebuję pomocy? nie  przecież każdy ma takie chwile. każdy czasami nie ma na nic ochoty  nienawidzi siebie  na zmianę cieszy i płacze  chce wszystko zakończyć  nie potrafi się skoncentrować  czuje ogólne zniechęcenie. każdy czasem przeżywa swoją małą depresję. więc może  wszystko jest dobrze  a ten stan jest wyłącznie kolejnym etapem  który za chwile minie oddając miejsce poprzedniemu stanu. a jeśli to tylko moje myśli? może nie chcę dopuścić do siebie jak bardzo źle jest?

briefly dodano: 19 luty 2013

boję się obecnego stanu. boję się ciągle nowych myśli w mojej głowie. to nie jest do końca normalne. ale czy to świadczy, że oszalałam? może potrzebuję pomocy? nie, przecież każdy ma takie chwile. każdy czasami nie ma na nic ochoty, nienawidzi siebie, na zmianę cieszy i płacze, chce wszystko zakończyć, nie potrafi się skoncentrować, czuje ogólne zniechęcenie. każdy czasem przeżywa swoją małą depresję. więc może, wszystko jest dobrze, a ten stan jest wyłącznie kolejnym etapem, który za chwile minie oddając miejsce poprzedniemu stanu. a jeśli to tylko moje myśli? może nie chcę dopuścić do siebie jak bardzo źle jest?

to tylko zły sen  prawda? już jutro będzie tak jak powinno. ty  ja  my  oni  wszystko wróci do normy  prawda? no powiedz coś! przecież oboje wiemy  że to się nie dzieje na prawdę. to tego typu koszmar  z którego choć bardzo chcesz  to nie możesz się obudzić. ale nam się uda  wierzę w to. tylko kurwa powiedz coś wreszcie!

briefly dodano: 18 luty 2013

to tylko zły sen, prawda? już jutro będzie tak jak powinno. ty, ja, my, oni, wszystko wróci do normy, prawda? no powiedz coś! przecież oboje wiemy, że to się nie dzieje na prawdę. to tego typu koszmar, z którego choć bardzo chcesz, to nie możesz się obudzić. ale nam się uda, wierzę w to. tylko kurwa powiedz coś wreszcie!

 e tam radę... po prostu zasługujesz na coś prawdziwego  szkoda czasu na substytuty...  i tym oto pozytywnym akcentem rozpoczynam kolejną noc  pełną najróżniejszych myśl  bólu w klatce piersiowej i płaczu.

briefly dodano: 18 luty 2013

"e tam radę... po prostu zasługujesz na coś prawdziwego, szkoda czasu na substytuty..." i tym oto pozytywnym akcentem rozpoczynam kolejną noc, pełną najróżniejszych myśl, bólu w klatce piersiowej i płaczu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć