głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sfinka

Gdyby nie ten ból  o którym nie mówiłem Ci tu nigdy  wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny na Twojej skórze  u mnie pod skórą już dość długo  ale będą dłużej. Gdyby nie to  że znajdę drugą opcję i wezmę oddech  przetnę aortę Tobie  bo wolę żebyś nie istniała  niż żyła obok mnie. I kiedyś to zrobię  więc przygotuj się na dłonie we krwi  i próbując złapać oddech powiem  Kocham Cię  ostatni raz już Tobie. To rozwiąże problem   co dzień sie o to jutro boję. Mam pistolet  dwa naboje i nas dwoje... To koniec.    HuczuHucz

briefly dodano: 31 maja 2012

Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy, wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny na Twojej skórze, u mnie pod skórą już dość długo, ale będą dłużej. Gdyby nie to, że znajdę drugą opcję i wezmę oddech, przetnę aortę Tobie, bo wolę żebyś nie istniała, niż żyła obok mnie. I kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi, i próbując złapać oddech powiem "Kocham Cię" ostatni raz już Tobie. To rozwiąże problem, co dzień sie o to jutro boję. Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje... To koniec. / HuczuHucz

 Wiem  że jestem trudna i uparta  wiem  że ciężko mnie ogarnąć  właśnie dla tego tak bardzo boje się  że własnie przez to jaka jestem kiedyś Cię stracę  odpuścisz sobie całkiem i odejdziesz

briefly dodano: 29 maja 2012

"Wiem, że jestem trudna i uparta, wiem, że ciężko mnie ogarnąć, właśnie dla tego tak bardzo boje się, że własnie przez to jaka jestem kiedyś Cię stracę, odpuścisz sobie całkiem i odejdziesz"

co najmocniej boli? nadal wierzę  że będzie inaczej. tłumaczę sobie wszystko tak jak chcę. udaję  że nie widzę tego co robi. kładę się do łóżka z nadzieją  że rano się obudzę i wszystko będzie jak dawniej. nazwij mnie naiwną lub żałosną. nic na to nie poradzę. wciąż jest tak samo i szybko nie minie.

briefly dodano: 29 maja 2012

co najmocniej boli? nadal wierzę, że będzie inaczej. tłumaczę sobie wszystko tak jak chcę. udaję, że nie widzę tego co robi. kładę się do łóżka z nadzieją, że rano się obudzę i wszystko będzie jak dawniej. nazwij mnie naiwną lub żałosną. nic na to nie poradzę. wciąż jest tak samo i szybko nie minie.

kolejna dawka kofeiny dostaje się do mojej krwi. czuję strach  niepewność  zrezygnowanie. czuję zwątpienie. boję się  że odejdziesz każąc mi iść przez to samą. proszę  nie rób tego. wiem  że sobie nie poradzę. stań obok i opierdol mnie za wszystko co zrobię źle. wyzwij mnie od szmat. podkładaj mi nogę. uderz z największej siły. ale nigdy nie odchodź. chcę poczuć  że mam dla kogo to dalej ciągnąć.

briefly dodano: 28 maja 2012

kolejna dawka kofeiny dostaje się do mojej krwi. czuję strach, niepewność, zrezygnowanie. czuję zwątpienie. boję się, że odejdziesz każąc mi iść przez to samą. proszę, nie rób tego. wiem, że sobie nie poradzę. stań obok i opierdol mnie za wszystko co zrobię źle. wyzwij mnie od szmat. podkładaj mi nogę. uderz z największej siły. ale nigdy nie odchodź. chcę poczuć, że mam dla kogo to dalej ciągnąć.

Nie zmieniajmy tego  co dobrze funkcjonowało.   believe.me

believe.me dodano: 28 maja 2012

Nie zmieniajmy tego, co dobrze funkcjonowało. / believe.me

dobra  ogarnij się. nie możesz znowu tego spieprzyć.

briefly dodano: 28 maja 2012

dobra, ogarnij się. nie możesz znowu tego spieprzyć.

Pamiętasz jak się poznaliśmy? Jak co dzień wracaliśmy razem tym samym autobusem  śmiejąc się z ludzi wokół. Jak wymawiałeś zdanie  a przyjaciel je kończył  bo dobrze wiedział co miałeś na myśli. Pamiętasz co wtedy powiedziałam? Że cieszę się  że jeden z was jest moim najlepszym przyjacielem. Wiesz  że lubiłam te moje popołudniowe zmiany w szkole? A wiesz dlaczego? Bo miałam z kim wracać. Pieprzyć  że dużo nauki  pieprzyć  że następnego dnia sprawdzian. Wolałam siedzieć do 3 nad ranem z książkami  ale za to spędzić chociaż godzinę w waszym towarzystwie każdego dnia. Tak  lubię Cię. Proszę  nie psuj tego niepotrzebną miłością  której teraz nie chcę.   believe.me

believe.me dodano: 28 maja 2012

Pamiętasz jak się poznaliśmy? Jak co dzień wracaliśmy razem tym samym autobusem, śmiejąc się z ludzi wokół. Jak wymawiałeś zdanie, a przyjaciel je kończył, bo dobrze wiedział co miałeś na myśli. Pamiętasz co wtedy powiedziałam? Że cieszę się, że jeden z was jest moim najlepszym przyjacielem. Wiesz, że lubiłam te moje popołudniowe zmiany w szkole? A wiesz dlaczego? Bo miałam z kim wracać. Pieprzyć, że dużo nauki, pieprzyć, że następnego dnia sprawdzian. Wolałam siedzieć do 3 nad ranem z książkami, ale za to spędzić chociaż godzinę w waszym towarzystwie każdego dnia. Tak, lubię Cię. Proszę, nie psuj tego niepotrzebną miłością, której teraz nie chcę. / believe.me

3:15 pusty pokój  światło telefonu. siedzę podparta o ścianę  a przez moją głowę przeplatają się tysiące myśli. w słuchawkach leci  closer . łzy zaczynają napływać do oczu i powoli spływać po policzkach. otwieram okno wiadomości  zaczynam pisać. piszę o tym co robię  co czuję i jak bardzo mi go brakuje. wybieram numer. wszystko kasuję. to bezsensu.

briefly dodano: 28 maja 2012

3:15 pusty pokój, światło telefonu. siedzę podparta o ścianę, a przez moją głowę przeplatają się tysiące myśli. w słuchawkach leci "closer". łzy zaczynają napływać do oczu i powoli spływać po policzkach. otwieram okno wiadomości, zaczynam pisać. piszę o tym co robię, co czuję i jak bardzo mi go brakuje. wybieram numer. wszystko kasuję. to bezsensu.

tętno wzrasta. wszystko wiruje. powoli tracisz kontakt z rzeczywistością. choć siedzisz w bezruchu  czujesz jak obracasz się wokół. nie możesz zapanować nad równowagą. walczysz ze swoim ciałem  walczysz ze sobą. jest Ci niedobrze. ciśnienie rozsadza Ci głowę. idziesz najszybciej jak możesz. upadasz na ziemię. nie wiesz co się dzieje. boisz się. serce bije szybciej niż w normie. myślisz o najbliższych  o tych których kochasz. Twoje ciało jest chłodne  choć czujesz ciepło. dokładnie słyszysz dźwięki  nawet te najdrobniejsze. boisz się. nagle znajdujesz się w innym miejscu. spadasz. zasypiasz. słyszysz głos przyjaciółki  mówiącej do Ciebie. powoli wszystko się uspakaja. otwierasz oczy. wróciłaś.

briefly dodano: 27 maja 2012

tętno wzrasta. wszystko wiruje. powoli tracisz kontakt z rzeczywistością. choć siedzisz w bezruchu, czujesz jak obracasz się wokół. nie możesz zapanować nad równowagą. walczysz ze swoim ciałem, walczysz ze sobą. jest Ci niedobrze. ciśnienie rozsadza Ci głowę. idziesz najszybciej jak możesz. upadasz na ziemię. nie wiesz co się dzieje. boisz się. serce bije szybciej niż w normie. myślisz o najbliższych, o tych których kochasz. Twoje ciało jest chłodne, choć czujesz ciepło. dokładnie słyszysz dźwięki, nawet te najdrobniejsze. boisz się. nagle znajdujesz się w innym miejscu. spadasz. zasypiasz. słyszysz głos przyjaciółki, mówiącej do Ciebie. powoli wszystko się uspakaja. otwierasz oczy. wróciłaś.

Samotny w tym upiornym mieście. Kołyszące się latarnie  wiszące strzępy kabli telefonicznych. W przenikliwym chłodzie. Odebrała mi serce  myśle  że duszę też. Uciekam w świetle księżyca. Byle dalej od rzezi palącego Słońca    Kings Of Leon

briefly dodano: 27 maja 2012

Samotny w tym upiornym mieście. Kołyszące się latarnie, wiszące strzępy kabli telefonicznych. W przenikliwym chłodzie. Odebrała mi serce, myśle, że duszę też. Uciekam w świetle księżyca. Byle dalej od rzezi palącego Słońca / Kings Of Leon

ja:   ja zaraz będę oglądać potop.   mama:   ok.  5 minut później  mama:   to jaki jest ten mecz?   ja:   jaki mecz?   mama:   no mówiłaś  że zaraz masz mecz   ja:   nie mecz  tylko będę oglądać potop...   aha  aha.   believe.me

believe.me dodano: 27 maja 2012

ja: - ja zaraz będę oglądać potop. - mama: - ok. (5 minut później) mama: - to jaki jest ten mecz? - ja: - jaki mecz? - mama: - no mówiłaś, że zaraz masz mecz - ja: - nie mecz, tylko będę oglądać potop... - aha, aha. / believe.me

mija czas  mijam ja  życie mija w kilka chwil. widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości. Twoje oczy  gdy mówiłem szczerze o miłości .Twoje oczy  gdy układaliśmy wspólnie plany  te w których nie było nienawiści i zdrady    Diox

briefly dodano: 27 maja 2012

mija czas, mijam ja, życie mija w kilka chwil. widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości. Twoje oczy, gdy mówiłem szczerze o miłości .Twoje oczy, gdy układaliśmy wspólnie plany, te w których nie było nienawiści i zdrady / Diox

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć