 |
łzy same spływały ciurkiem po suchych, martwych policzkach. po kryjomu ocierałam je białą chusteczką i mocno ściskałam w dłoni. nic nie mówiłam. było zbyt głośno. zresztą słowa nie były potrzebne.
|
|
 |
i kiedy jest mi smutno lubię czytać nasze smsy , słodkie słowa.. i tylko czekam na to aż w rzeczywistości dasz mi tyle samo buziaków.
|
|
 |
a kiedy wszystko już się zepsuło... po jakimś roku ... sięgnęła do archiwum rozmów. i dokładnie analizowała każde jego słowo. przez chwilę poczuła, że to wszystko wróciło . : (
|
|
 |
|
Wracam do wspomnień częściej niż na noc do domu ...
|
|
 |
Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla.
|
|
 |
Jeśli mam coś ciąć, to wspomnienia.
Bo to co między nami, dla mnie jest już bez znaczenia.
|
|
 |
Dziś to tylko parę dni z kalendarza, do których nie wracamy, no cóż tak się zdarza.
Czujesz ból? No to dzwoń po lekarza, ja dzisiaj nie czuje nic, a Ciebie to przeraża.
|
|
 |
Nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy.
Mam blizny, bo parę chwil pokuło jak igły
.
|
|
 |
Wkurwia mnie to , że przez moją głowę przelatuje jakieś sto myśli na minutę , a każda w jakimś sensie jest o Tobie , kurwa .
|
|
 |
Desperacja gasi mnie jak peta.
|
|
 |
Najgorzej jest wtedy , kiedy nie wiesz czy prosić Boga o śmierć czy o życie.
|
|
|
|