 |
` obiecaj że tym razem tego nie spieprzysz! obiecaj mi to!proszę...`
|
|
 |
Nieważne jak jest źle a to że mamy w sobie nadzieje i myśli te! // GrubSon ♥♥♥
|
|
 |
` włączam Hip Hop i nie " smutam " się do monitora , tylko napływa ta pozytywna agresja , która przytacza myśli " jebaj to , przecież inni też mają Cię w dupie " .. wtedy myślisz nad sensem istnienia i dochodzisz do wniosku , że mimo wszystko masz dla kogo życ . mimo , pomimo i wbrew. `
|
|
 |
` W przedszkolu byliśmy parą, w podstawówce razem bawiliśmy się na przerwach, w gimnazjum byliśmy znajomymi a w liceum udawaliśmy że się nie znamy... potem już Cię nie widziałam. `
|
|
 |
` figurujesz na samej górze listy moich pragnień. `
|
|
 |
` jesteś dla mnie ważniejszy, niż Romeo dla Julii, czy Edward dla Belli, bo Ty istniałeś naprawdę....Ty, Ja...My. ♥ `
|
|
 |
` leżałam na łóżku z laptopem. pojawiła się wiadomość od Ciebie o treści. "przemyślałem wszystko, dam Ci szansę, nie zmarnuj jej, kocham Cię." zbliżyłam palce do klawiatury w celu odpisania jak bardzo się cieszę i że też Cię kocham.. a wtedy Ty napisałeś drugą wiadomość. "kurde, sorry, to nie do Ciebie." `
|
|
 |
` Pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. `
|
|
 |
` Pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. `
|
|
 |
` mam swój rower marzeń i szeroką ulicę zdarzeń ... ♥ `
|
|
 |
[CZ.3] ` było widać szczerość i prawdziwe uczucie.. wydawało mi się że ten niegrzeczny chłopiec nigdy nie zrobi czegoś takie że nigdy nie okaże mi takiego uczucia.. że nigdy nie będzie mi tak dobrze jak wtedy gdy przytuliłam go do siebie.. patrzyłam mu głęboko w oczy.. on patrzył mi.. i po chwili zaczęliśmy się namiętnie całować.. gdy odkleiliśmy się od siebie, powiedział tym swoim niskim kochającym że musi zapalić.. roześmialiśmy się oboje... znowu było jak dawniej.. znowu razem.. znowu nadajemy na tych samych falach... i jak się okazało nawet najgorszy i największy skurwiel ma uczucia.. ♥♥♥ i wtedy się obudziłam i znowu pojawiła się szara rzeczywistość !! `
|
|
 |
[CZ.2] ` długo patrzyłam w jego brązowe oczy i słodki uśmiech.. uklęknął przy mnie i wytłumaczył że to co było kiedyś to tylko przeszłość że się zmienił i że nigdy nikogo nie kochał tak bardzo jak mnie.. wydawało mi się że to kolejne bajki typu ' zawsze cię kochałem' a potem i tak jest tak jak przedtem.. wykrzyczałam to co od dawna siedziało w moim sercu .. 'ty mnie wcale nie kochasz!! wydaje ci się !! jestem kolejną laską którą chcesz zbajerować!! na ten swój słodki uśmiech i nie przeciętne brązowe oczy !! nie ze mną te numery !! raz popełniłam błąd i się w tobie zakochałam drugi raz go nie popełnię !!' gdy wszystko wykrzyczałam zauważyłam że łza spływa mu po policzku.. było to dziwne.. ten największy skurwiel płacze..? nie to nie możliwe.. wtedy pękłam.. przytuliłam go mocno do siebie.. on wyraźnie zaskoczony moją reakcją zaczął przepraszać jeszcze bardziej.. odchylił się lekko ode mnie i wtedy dokładnie widziałam w jego oczach coś czego nie było nigdy wcześniej.. `
|
|
|
|