izuu dodał komentarz: do wpisu |
29 września 2010 |
 |
podszedł do mnie i najzwyczajniej w świecie mnie przytulił. spojrzałam na niego zdziwiona. - co ty do cholerny robisz? - jak to co. przytulam moją dziewczynę. - o nie mój drogi. przestałam nią być w momencie, gdy pieprzyłeś się z tą suką. - o czym ty mówisz? - błagam. nie załamuj mnie. a teraz żegnam, musisz zwolnić miejsce dla kogoś innego.
|
|
 |
Chyba pora się ogarnąć. Schować łzy, na momenty, w których naprawdę będą potrzebne. Wykasować wszystkie niepotrzebne myśli i zacząć od nowa. – Pomyślała. Zwykle dotrzymywała danego sobie słowa. Miała nadzieje, że tym razem będzie tak samo. Zerknęła na telefon. Jedna nieodebrana wiadomość. „ Kochanie, przepraszam. Wiem, zachowałem się jak skończony palant. Daj mi szansę. Bez ciebie nic nie będzie miało sensu. ‘ uległa. I właśnie za to go nienawidziła. Nienawidziła równie mocno, co kochała. Była gotowa zrobić dla niego wszystko. A on doskonale zdawał sobie z tego sprawę.
|
|
 |
poczekajmy. jeszcze nie nadszedł nasz czas. powiem ci w sekrecie, że nigdy nie nadejdzie, ale ciii.. żyjmy tą pieprzoną nadzieją.
|
|
 |
Naprawdę nie powinieneś mówić 'kocham cię', jeśli nie jesteś pewien tego uczucia. Ale jeśli jesteś pewien, powinieneś to mówić często. Ludzie zapominają // facebook.
|
|
 |
Chciałabym pozbierać wszystkich ludzi, których poznałam do dziś w jedno miejsce. Chciałabym z każdym porozmawiać jeszcze raz, z niektórymi zacząć wszystko od nowa. Może życie potoczyłoby się dzięki temu inaczej, a podjęte decyzje nie bolałyby tak bardzo..
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
27 września 2010 |
 |
nie oczekuję do niego wiecznej miłości. chciałabym jedynie, żeby od czasu do czasu przytulił mnie zupełnie bez powodu a widząc, że jestem smutna powiedział, że wszystko będzie dobrze. czy to za wiele?
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
27 września 2010 |
 |
Spacerując wieczorem po parku zobaczyłam go z inną. Śmiali się, przytulali, całowali. Stanęłam na chwile, by przypomnieć sobie moment, w którym ze sobą zerwaliśmy. Gdy poczułam jego wzrok na sobie, doszło do mnie, że taki nigdy nie nastąpił. Zobaczyłam w jego oczach przerażenie. Podbiegł do mnie i zaczął mówić, że to nie jest tak jak myślę. Spojrzałam na niego, lekko unosząc brwi. – Sugerujesz, że się przed chwilą nie całowaliście? – Tak to znaczy nie. Posłuchaj ja ci wszystko wytłumaczę, tylko… - skończ proszę. Jeśli myślisz, że się tym przejęłam to grubo się mylisz. –Wzruszyłam ramionami i poszłam przed siebie. Gdyby nie łzy, sama uwierzyłabym w to, co przed chwilą powiedziałam.
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
27 września 2010 |
izuu dodał komentarz: do wpisu |
26 września 2010 |
|
|