 |
Nie chciała nikogo już ranić, ale na tym poziomie robiła to już automatycznie.
|
|
 |
Bóg ją nieźle wyposażył chociaż w głowie ma pustkę,
to nadrabia te braki kręcąc bezczelnym dupskiem.
|
|
 |
Bezsenne noce, melanżowe dni.
|
|
 |
widzę,
że świat już prawie runął, i co? i mam kurwa dobry humor.
|
|
 |
Siedziała na ławce w parku. Deszcz padał coraz mocniej. mokre włosy przyklejały się do jej twarzy, jednak nie to było teraz ważne. Ze łzami oczach obserwowała jak napis, który miał symbolizować ich wieczną miłość z sekundy na sekundę rozmywa się, by za chwilę zniknąć na zawsze.
|
|
 |
Gdyby moja dupa chudła za każdym razem gdy mi ją ktoś obrabia,
miałabym teraz zajebistą figurę.
|
|
 |
Pokochał mnie taką jaka jestem,
dlatego wiem, że już na zawsze.
|
|
 |
'Ale mam w sobie przeszłość i tego nie wyrzucę..
|
|
 |
a ja nadal włączając gg, Twój opis czytam jako pierwszy...
|
|
 |
wytęż wyobraźnię, cokolwiek czynisz czyń to rozważnie.
|
|
 |
`i mam dni, że wydaje się to zajebiście proste.
|
|
 |
na poziomie ziomie, bo inaczej nie wypada.
|
|
|
|