 |
|
Przepraszam , że często przeklinam , że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka . Przepraszam , że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca . Przepraszam , że mi tak cholernie zależy i przepraszam że kocham.
|
|
 |
|
Kupiła miętowo-jabłkowy Tymbark..
Gdy go otworzyła, on podszedł i powiedział :
'' Daj przeczytac co jest napisane ''.
Nie patrząc co jest na kapslu dała mu go z rumieńcem na policzkach.
On przeczytał, spojrzał na nią, następnie pocałował i odszedł.
Chwile nie wiedziała co sie stało.. wkońcu przeczytała napis na kapslu :
'' JEŚLI JĄ KOCHASZ, POCAŁUJ ''
|
|
 |
|
- Ej wiesz co ?
- No co?
- Ciągle Cię kocham, aleeee...
- Ale co ?
- Ale w sumie gówno mnie już obchodzisz.
|
|
 |
|
Bo są czasem takie sytuacje ,
w których nie pomaga ani tabliczka czekolady, ani paczka fajek.
|
|
 |
|
I kiedyś miniecie się na ulicy. I wtedy zobaczysz ją w objęciach innego, tak bezgranicznie szczęśliwą. I będziesz cholernie zazdrosny, choć dobrze wiesz że ona już do Ciebie nie wróci. I poczujesz w sercu ten sam ból, który ona czuje patrząc na to Twoje zdjęcie z tą drugą.
|
|
 |
|
Nienawidzę uczucia, kiedy cały dzień powtarzam sobie, że mam Cię dość i już mi nie zależy, a potem Ty piszesz i aż mnie nosi po pokoju
|
|
 |
|
Faktycznie - miłość jest jak narkotyk. Zakochujesz się, bierzesz ten nowy idealny świat obiema rękami. Chcesz więcej i więcej. Dopiero po czasie przychodzi delikatne otrzeźwienie - on Cię nie kocha. Nic tego nie zmieni. Musisz z tym skończyć, bo to tylko cierpienie i przeraźliwy ból. I tu właśnie jest problem - jak zrezygnować z czegoś co przynosiło radość, szczęście i było niemalże żywcem wyjęte z marzeń? Jak zrezygnować z Pana Idealnego z pozytywną myślą, "że na pewno znajdzie się inny" ?
|
|
 |
|
Nienawidzę Cię za to, że pojawiłeś się w moim życiu i wywróciłeś wszystko do góry nogami.
|
|
 |
|
Zawsze mam zajebiste rozwiązanie. Po fakcie.
|
|
 |
|
kilka lat teumu na urodziny dostałam nową grę, nazywała się życie . grałam w nią codziennie, dwadzieścia cztery godziny na dobę. aż pewnego razu doszłam do nowego poziomu o nazwie " miłość " . nie dałam rady, wyskoczył napis " game over " , przegrałam
|
|
 |
|
nigdy nie skazuj kobiety na domysły nawet nie wiesz jak barwny scenariusz potrafi napisać niepewna Twych uczuć...
|
|
|
|