 |
|
Bo w życiu czasami tak jest , że trzeba zacząć wszystko od nowa...
|
|
 |
|
Raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się ludzie, po których sprzątamy latami
|
|
 |
|
czas mnie zmienił, ale to jednak nadal ja..
|
|
 |
|
Bo widzisz, jeśli na prawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując, że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to, żeby cieszył
|
|
 |
|
Chciałabym Ci coś powiedzieć, ale nie wiem czy warto.
|
|
 |
|
Gdy mam już wysiąść ze samochodu , zawsze puszczają w radiu piosenkę która mi sie podoba. -,-'
|
|
 |
|
teraz to ja będę ta obojętną ♥ | choohe .
|
|
 |
|
Moja dziewczyna umie wbijać kod do kibla w Macdonaldzie xd | haha . P ;]
|
|
 |
|
byłam mała,wiele razy upadałam na beton pod blokiem, krew lała mi się z kolan jak skurwysyn, ale mimo wszystko wstawałam i biegłam do piaskownicy, kilka lat później do powstania z upadku motywował mnie Eminem, kilka jego wersów w ciągu jednej nocy i następny dzień był od nowa, szczęśliwy z uśmiechem na twarzy. jeszcze nie tak dawno pomagała mi amfetamina, zaczęła z czasem wywoływać ten cholerny uśmiech i sztuczną radość, ale popadałam w uzależnienie, a do tego doprowadzić nie mogłam. dawno temu, jak przez mgłę pamiętam, że jeszcze między tymi wydarzeniami bywałeś i ty, pomagałeś mi ogarnąć to wszystko i dać cholerną nadzieje na lepsze jutro. a dziś? nic, kompletnie nie działa nic, nie docierają do mnie słowa rodziców, muzyka zaczęła mnie momentami irytować, na używki nie mam pieniędzy, a dla ciebie nie mam serca i wymagań. trudno, przyszło mi umierać w samotności, bezradności i za dużej koszulce.
|
|
 |
|
-jesteś mistrzem. - odezwał się nagle kumpel. spojrzała na niego pustym wzrokiem nie bardzo wiedząc co ma na myśli, on widząc, że ona nie rozumie powiedział: - jesteś mistrzem, przeżyłaś takie piekło, którym innym się nie śniło, umarłaś, żyłaś i znów.. - nagle urwał. -i znów umieram, no powiedz to, wiem, każdy już to widzi, wie to. wiesz? nie jest mi z tym źle, w końcu kiedyś umrę, szybciej od moich niektórych znajomych, ale tak odejdę. i wiesz? dobrze mi z tym.
|
|
|
|