 |
|
Nie będę więcej za Tobą płakała. Wiem, że nie
zapomnę o takim kimś jak Ty. Ale ja już rezygnuje.
Nie mam siły na to żeby dalej się starać o Ciebie.
Wolisz szmate ? Spoko życzę szczęścia.
|
|
 |
|
Sprowadz mnie tam gdzie duzymi literami pisze "W pełni Wyjebane"
|
|
 |
|
` teraz się pozbierałam. nie jestem już tak
perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już
tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać.
ale jestem. wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny
cholernie pusty dzień. nie utrudniaj tego .
|
|
 |
|
` Za dużo cierpinia w moim życiu.
teraz będę szczęśliwa choćbym miała to
szczęśćie sobie kurwa narysować. !
|
|
 |
|
` Pięć fioletowych opakowań po milce,
trzy puszki po Red Bull'u, sterta chusteczek
na dywanie i stłuczony talerz pod nogami.
Proszę, nie pytaj więcej co u mnie słychać,
bo do cholery nie wytrzymam!
|
|
 |
|
Wiem, jestem młoda, mam jeszcze całe życie przed sobą, znajdę kogoś innego. A co jeśli nie wyobrażam sobie obok siebie nikogo, prócz Ciebie?
|
|
 |
|
Nie dość, że ta rozmowa i tak była już spaprana to on jeszcze uczepił się mojego opisu, w którym było, że dawał mi złudną nadzieje. I on bezczelnie teraz mówi, że nigdy nie dawał mi nadziei i nie mówił, że chce ze mną być. To co dla niego znaczy pisanie do mnie kochanie i kotku? A dawanie mi do zrozumienia, że mnie kocha i przy moich zaprzeczeniach stwierdzenie, że się nie znam ? A mówienie, że jestem wyjątkowa ? A przytulanie i całowanie na pierwszej randce ? Dla niego to nie jest dawanie nadziei ? A co to kurwa jest ? Jakaś pieprzona zabawa uczuciami chyba ! Teraz się tłumaczy, że chciał, żebym się fajnie poczuła, jakoś inaczej. Ale teraz już nie dba o moje uczucia. Teraz dba o uczucia kolejnej naiwnej. Ciekawe jak długo ona będzie wyjątkowa.
|
|
 |
|
Synu nie rapuj bo tak czasami bywa , że chcesz płynąć jak flow a płyniesz jak lewatywa .
|
|
 |
|
stała przed lustrem , z idealnym makijażem , suszyła włosy i już była gotowa na maksymalne zacięgnięcie się miastem z kumpelą . w pewnej chwili , na jej smutnej twarzy pojawił się ten znany wszystkim uśmiech . ' jesteś zajebista . nie przejmuj się nim . w ogóle . rozumiesz ? ' - powiedziała spokojnie . odetchnęła , poprawiła jescze raz rzęsy tuszem i wybuchnęła płaczem . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
- Dlaczego taka dziewczyna jak Ty nie ma chłopaka.? - Bo taki chłopak jak Ty już ma dziewczynę./ charyzmatyczna
|
|
 |
|
Wstaję rano . Dodaje cukier do herbaty a w radiu leci najsmutniejsza piosenka jaką znam . Zaczynam ryczeć jak głupia i stopniowo opadam na ziemie . Nie . To nie tęsknota . To ze szczęścia .
|
|
 |
|
przyszła, do domu, po kolejnej dawce, wyzwisk, z jego strony. nie przejmowała, się opinią innych. ale jego, szczególnie. w końcu go kochała. poszła do kuchni, wzięła, opakowanie, tabletek uspokajających, zapaliła papierosa, nalała, kieliszek, czerwonego wina i położyła się na marmurowej podłodze. włożyła, słuchawki do uszu, i wybuchła spazmatycznym, płaczem. wysypała, garść, tabletek, na rękę. połknęła, wszystkie za jednym, zamachem. popiła, winem. zapaliła, kolejnego papierosa. zamknęła, oczy. ostatkami, sił, krzyknęła, z rozpaczy. jej, serce stanęło. a oddech, się zatrzymał. wykończył, ją. ona, odeszła, a on mógł, poczuć, się usatysfakcjonowany.
|
|
|
|