 |
i wezmę oddech i przetnę aortę sobie, bo wolę żebym nie istniała niż żyła obok Ciebie i obiecuję, że kiedyś to zrobię...
|
|
 |
Koniec roku, dni podsumowań, kolejne obietnice, których nie spelnie.
|
|
 |
Twój pogrzeb ? - nadal niedochodzi do mnie to że Ciebie już miedzy nami nie ma. Że już nigdy nie będę miała okazji spojrzeć w twoje oczy które były dla mnie jak heroina. Uzależniające jak narkotyk. W momencie kiedy trumna styknęła się z ziemią, doszło do mnie to że byłeś mi całym światem i nie dam rady, cholera nie dam rady dalej bez ciebie funkcjonować. Wpadłam w ryk, klęcząc na kolanach zaczęłam płakać. Nie obchodził mnie fakt że rozmarze mi się makijaż, czy jego koleżanki dziwne się na mnie patrzą. Kochałam go, cholernie mocno go kochałam.
|
|
 |
Przez chwilę, kiedy patrzę w twoje oczy, sama nie wiem co się ze mną dzieje. Uśmiech wkrada się na twarz, chociaż w tym momencie nie jest mi do śmiechu. To wtedy mam ochotę powiedzieć, jak bardzo jesteś dla mnie ważny i jak bardzo Cie potrzebuję.
|
|
 |
Mój szeroki uśmiech, to tylko jeden z wielu skutków ubocznych, które wywołujesz.
|
|
 |
Ty i Ja. Niczego więcej nie chcę. Niczego nie muszę. Niczego już nie szukam.
|
|
 |
Niech to trwa i nigdy się nie skończy, NAWET ŚMIERĆ NAS NIE ROZŁĄCZY < 3 < 3 < 3 .
|
|
 |
Dzięki Tobie jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie :3
|
|
 |
To, że czasem się ze sobą nie dogadujemy nie znaczy że Nam na sobie nie zależy. (;
|
|
 |
Myślę, że znam Ciebie na tyle, aby powiedzieć że Cię kocham ;*** < 3
|
|
 |
Na sam Twój widok mam syndrom ' cieszyjapa ' :D
|
|
 |
Jak mamy przeżyć to tylko wspólnie.
|
|
|
|