 |
|
czasem już nie ogarniam to takie trudne, chciałbym Cię zrozumieć ale boję się że już nie umiem.
|
|
 |
|
mówią że kobieta zmienną jest, zmień to ej, zanim słowo "my" to będzie tylko przeszłość, wiesz.
|
|
 |
|
pozwól naprawić mi to, co we mnie zepsute,a będę Twój, kiedy tylko pokonam smutek,
|
|
 |
|
nie jestem pewny czy wiesz, o co mi chodzi, gdy mowie, że potrzebuje kilku godzin, bo chyba się gubię. jeśli nie to trudno, po prostu mi uwierz, że siedzę cicho, bo widocznie czasem tak lubię.
|
|
 |
|
żadnych słów, niech to będzie chociaż minuta, a potem znów powiem Ci, że możesz mi ufać, i to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać.
|
|
 |
|
pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć, zanim znów stracisz oddech, gdy światło zgaśnie.
|
|
 |
|
nienawidzę rozstań. nawet tych na chwilę.
|
|
 |
|
raz, dwa, raz, dwa, trzy, jeśli jest ci dobrze, dwa razy lepiej jest mi.
|
|
 |
|
była, była, była moim ideałem, dokładnie była ziomuś haaaaaa.
|
|
 |
|
przykro mi, że znów się mijam z Tobą, dziś Ty wyszłaś przypominam sobie, jak lubiłem się Ciebie domyślać.
|
|
 |
|
zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie, jeszcze.
|
|
|
|