 |
|
aż dziwne jak wiele rzeczy można spierdolić, potem mniej rzeczy cieszy, więcej boli.
|
|
|
|
dwojga bliskich ponad wszystkim.
|
|
|
|
czasem chciałbym umieć być skurwysynem, wszystko co było puścić z dymem.
|
|
|
|
panowie paniom, panie panom kochają ranią wyznają kłamią.
|
|
|
|
co się stało nie pamiętam, albo nie wiem To już nie ważne, tego jestem pewien.
|
|
|
|
wiem że wytrwamy, wierze że najlepsze jest jeszcze przed nami.
|
|
|
|
nie chciała od niego nic, prócz bycia przy nim, ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.
|
|
|
|
ta dziewczyna to anioł, a to co przeżyła to piekło, mimo to jedyne co wyczytasz z jej twarzy to piękno.
|
|
|
|
Mądrość nie ma tu przyszłości, dawno płonie z bezsilności, bo w powszechnej bezmyślności zakochani są dziś prości.
|
|
|
|
mów do mnie, chcę Cię słyszeć.
|
|
|
|
chciałbym dobrze robić, przeważnie to kogoś ranię, chciałbym móc wszystko naprawić, że zepsułem zdrowie mamie.
|
|
|
|
cześć Tato... nie wiem od czego mam zacząć, tyle chcę Ci powiedzieć, lecz oczy same mi płaczą.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
