 |
|
...gdybym wiedziała czym skończy się ta miłość,uciekłabym gdzie pieprz rośnie, a z serca wymazałabym mapę która zaprowadziła mnie do Ciebie...
|
|
|
|
'pragnęłam Go tak, jak pragnęłam powietrza, by oddychać. nie był to wybór, ale konieczność.'
|
|
|
|
i mimo wszystko, wciąż jesteś osobą dla której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych
|
|
|
|
- chodź, musimy pielęgnować te durne marzenia.! - one rosną.? - nie, mała. one się spełniają ..
|
|
|
|
a wieczorami siedzimy na dachu i jemy gwiazdy plastikową łyżeczką.
|
|
|
|
wróciła do domu. na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino .. "napij się ze mną" – powiedziała, patrząc w uśpione niebo .. "wypijmy za moją niespełnioną miłość."
|
|
|
|
kim on dla Ciebie jest.? - kolegą.. - a co rozumiesz przez to słowo.? - dla mnie kolega to osoba przeciwnej płci, która ma "to coś", co powoduje, że absolutnie nie mam ochoty się z nim przespać.
|
|
|
|
i jak mam nie tęsknić, gdy kocham .?
|
|
|
|
bo tylko dziecko potrafi wbić patyk w ziemię, nadać mu imię i pokochać .
|
|
|
|
założę się, że nie będziesz pamiętał połowy rzeczy, o których ja nigdy nie zapomnę.
|
|
|
|
Nie nawiązuję przyjaźni "Na zawsze" które rozpadną się miesiąc ? Dwa ? Szczerze mówiąc to nie mam przyjaciół... { oprócz tej jednej. Chociaż różnie jest, ale wiedz że mój świat by bez Ciebie nie istniał. } Pomyśl przez chwile.. Byłeś zawsze kiedy Cię potrzebowałam ? Pocieszałeś mnie kiedy było mi źle ? Nie odwróciłeś się plecami kiedy stałam obok prawie zalana łzami, a Ty tego nie zauważyłeś, albo nie chciałeś zauważyć... ? Gdy byłam smutna, zapytałeś co mnie gryzie ? Bez zamienienia ze mną słowa widzisz że coś jest nie tak ? I co nadal myślisz że jesteś moim przyjacielem ?
|
|
|
|
Pożyczone uczucia, podpatrzone uśmiechy, wyuczone zachowania...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
