 |
|
Wybacz, mężczyną nie czyni tatuaż. Mówisz "to nie żadna poza", dobra sobie tak tłumacz.
|
|
 |
|
Znam Cię! Jesteś jednym z tych kolesi, co chociaż są ostatni mówią że pierwsi. W kieszeni masz bletki, choć nigdy nie jarałeś.
|
|
 |
|
To dla Ciebie pogardy uśmiech na mojej twarzy, teraz graj przede mną z miną zbitego psa, powiedz jak Ci ciężko-że znów dotykasz dna. Aktor manipulator to Twoj synonim, ja nie wiem o co chodzi, zamień sobie pseudonim.
|
|
 |
|
Tyle razy mówiłeś o prawdzie, ani razu nie powiedziałeś prawdy. Tyle razy brzmiałeś poważnie, nigdy jednak nie byłeś poważny.
|
|
 |
|
I z dnia na dzień wszystko poszło-widywaliśmy się non stop! Co jest kurwa? Wczesniej nie było tu bariery żadnej, kontakt bez kitu ot tak się urwał I obcy dla siebie jesteśmy tak nagle.
|
|
 |
|
W tym związku najbardziej lubiłam rozstania, w rozstaniach najbardziej lubiłam powroty.
|
|
 |
|
"Nie mamy stałej pensji, mamy stałe poglądy."
|
|
 |
|
pytam ją, na co mogę liczyć, a ona mi mówi, że na nic. próbuję to sobie między nami wyobrazić. nic to przerażająco mało.
|
|
 |
|
Czuje się znośnie, nawet dobrze, jeszcze tylko papierosek proszę i określę problem.
|
|
 |
|
Do you believe in soulmates? I do. I like the concept that there is somebody who is supposed to be with you forever.
|
|
 |
|
"Nie chcę, żebyś umawiał się z innymi. Być może to dla Ciebie za mało, ale staram się. Pragnę żebyś umawiał się tylko ze mną. To tyle. Poza tym, że bardzo boję się Ciebie chcieć. Strach oznacza, że mam jeszcze coś do stracenia. Nie chcę Cię stracić."
|
|
|
|