 |
|
Mówisz, że moje życie jest kolorowe.. A może to tylko Ty widzisz je w kolorach? Mówisz, że nie mam powodów do zmartwień.. A może to Ty nie wiesz czym są zmartwienia? Mówisz, że nie wiem co to życie.. A może to Ty nie wiesz jaki jest jego sens? Mówisz, że nie wiem co to miłość.. i może masz rację..
|
|
 |
|
powoli podszedł do mnie ,złapał za rękę , przytulił . powiedział ze teraz wszystko się zmieni. i co ?! i co było dalej? zadzwonił ten jebany budzik !
|
|
 |
|
Obiecaj mi, że nie pozwolisz, by świat zabił w Tobie marzenia. Proszę, obiecaj... Spotkasz ludzi, którzy wyśmieją cię, zadrwią z każdej twojej myśli, będą ci mówić, że jesteś głupi, że dla takich jak ty nie ma miejsca. Nie wierz im. Oni w głębi duszy nadal marzą, tylko się boją.
|
|
 |
|
masz tak czasami ? gubisz się we własnym życiu , a oczekujesz lepszego od innych. sama nie potrafisz bronic tego co dla ciebie jest najważniejsze , uświadamiasz sobie ze na wszystko w życiu przyjdzie czas,ale sama robisz to szybciej, próbujesz być idealna...
|
|
 |
|
zastanów się dobrze. jeśli teraz odejdziesz pewnie zawali się mój świat, pewnie będę płakała, pewnie będzie bardzo źle ale za jakiś czas się pozbieram. powrotów nie będzie.
|
|
 |
|
Czuję się jak jakiś pieprzony feniks. Ciągle odradzam się z popiołów tylko po to, by znów umrzeć przez jakiegoś kretyna.
|
|
 |
|
jeśli kiedyś zostanę sama to obiecuję, nie będę płakać. Będę krzyczeć, jarać, biegać, obżerać się, ale nie będę kurwa płakać.
|
|
 |
|
najgorzej jest, gdy szukając siebie w Jego oczach znajdujesz obojętność.
|
|
 |
|
siedzimy. traktujesz mnie jak przyjaciółkę, bo przecież cały czas jesteś przekonany, że nie czuję nic więcej. patrzysz na mnie. uśmiechasz się, a ja odwzajemniam z podwójną siłą i myślę, co bym w tej chwili zrobiła, gdybyśmy byli razem.
|
|
 |
|
po ciszy zbyt długiej, jak zwykle odpowiem 'wszystko dobrze'.
|
|
 |
|
Zawsze mnie to dziwiło: dwoje ludzi, którzy wiedzieli o sobie niemalże wszystko, nagle przestają się znać.
|
|
 |
|
próbuje udawać,że mnie nie interesujesz.
|
|
|
|