 |
|
Gdy Cię zobaczyłam po raz pierwszy wiedziałam, że masz coś w sobie, masz coś takiego innego, coś niepowtarzalnego, coś czego nie widziałam u żadnego innego...
|
|
 |
|
Patrzę w gwiazdy..i znowu te same marzenia, które nie są do spelnienia...
|
|
 |
|
W jego oczach było coś, czego ona nigdy nie mogła pojąć..
|
|
 |
|
i tych parę chwil z których niby nie wynika nic.
|
|
 |
|
ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył...?
|
|
 |
|
Nie . Nie dlatego piszę , że nie chce . Bardzo chce . ale ty nie chcesz . Ty chcesz tamtą . Czekasz aż Ona napisze . Kocham Cię . Chcę żebys był szczęśliwy , dlatego nie piszę . Nie będe sobie robić nadzieji , że coś z tego będzie . Bo nie było nie ma i nie będzie
|
|
 |
|
- wiesz, słyszałam kiedyś jak Tęcza powiedziała do Słońca, że bez niego by nie istniała... - i co? - i ja chciałbym powiedzieć to samo do Ciebie...
|
|
 |
|
- Przecież nie mogę tak po prostu iść do niego i powiedzieć mu, ze go kocham. - Dlaczego? - Bo wyjdę na idiotkę i głupią. - Ty już jesteś głupia, bo się w nim zakochałaś.
|
|
 |
|
- zapomnisz o nim.. zobaczysz.. - Czy kiedy zamykasz oczy na chwile zapominasz jak wygląda świat ? - nie.. to raczej niemożliwe - wiec nie zapomnę .. to raczej niemożliwe ..
|
|
 |
|
... I chyba wszystko bym oddała, żeby kiedyś, pewnego najpiękniejszego dnia w moim życiu, chwycić jego rękę i trzymać ją tak mocno i tak pewnie, jakby była moja ...
|
|
 |
|
-wiesz spotkałam go wczoraj. - i co,wyznałaś mu miłość? - tak powiedziałam,że jest dla mnie wszystkim ,że kocham , i pocałowałam go. - a on? - odwzajemnił pocałunek. - i? - zniknął. - jak to zniknął? tak po prostu? - tak. - nie wierze, no powiedz... - zniknął, bo sny znikają od razu jak sie obudzisz.
|
|
|
|