|
Ostatni raz, jak z nią rozmawiałem, powiedziała, że jest zraniona. A 'zraniona' w mowie dziewczyn znaczy: 'zadzwoń teraz matole'.
|
|
|
Nazwisko plus etykieta równa się człowiek. Etykietujemy filmy, spektakle, pisarzy, ale też szefów, kolegów, podwładnych, ludzi na ulicach. Wyzywająco ubrana dziewczyna na ulicy - dzi**a. Arab w skórze i adidasach z rękami w kieszeniach - złodziej. (...) Myślę, że w tym etykietowaniu jest jakiś głębszy sens. Można by to nazwać oswojeniem świata. Coś z etykietą jest lepsze, sympatyczniejsze, bardziej przyjazne niż bez.
|
|
|
Najgorsze jest to, że nie panujesz nad tym, jak się od kogoś uzależniasz. Jak ta osoba w jednej chwili staje się całym twoim życiem bez której nie możesz funkcjonować.
|
|
|
Z tęsknoty można przestać jeść. Można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. Można wytapetować mieszkanie. Umrzeć można.
|
|
|
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, szalone zakochanie, totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia, czy tylko przez dziesięć minut- boli tak samo, kiedy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja. A nadzieja jest zawsze prawdziwa.
|
|
|
Ze wszystkim sobie poradzę ,ale sama się nie przytulę.
|
|
|
Chroniona jestem przez najsilniejsze ramiona, wspierana przez najwspanialszy charakter, i kochana przez najpiękniejsze serce.
|
|
|
Jest Ci źle? Nie powiem Ci: hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie warto płakać. Płacz ile chcesz, pomyśl tylko czy warto.
|
|
|
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz...
|
|
|
Prawdziwy mężczyzna... to nie tylko zwykła istota z krawatem pod szyja. Prawdziwy mężczyzna ma swój honor, którego nie zlekceważy nawet ukochana kobieta. Prawdziwy mężczyzna wie kiedy pojawić się z szampanem w ręku i kiedy zniknąć po angielsku. Prawdziwy mężczyzna z szacunku do swej kobiety wymawia jej imię z dużej litery. Prawdziwy mężczyzna o krok wyprzedza kobiece myśli. Prawdziwy mężczyzna ma silne ramiona gotowe do kobiecych wzruszeń i żalu. Prawdziwy mężczyzna nie obiecuje Złotych Gór, nie przynosi bukietów róż nie zapewnia o dozgonnej miłości. On sprawia ze kobieta codziennie chce znajdować nową, usłaną różami drogę na szczyt możliwości bycia kochaną...
|
|
|
Imponował mi. Był taki męski, a jednocześnie pod skórą prawdziwego mężczyzny, krył chłopca lubiącego przytulanie.
|
|
|
I kochali się... Nad życie pomimo wad i kłótni, pomimo wszystko.
|
|
|
|