 |
Bo ludzie mnie irytują. Ludzie nie wiedzą co czujesz, ale najgłośniej by o tym rozmawiali. Przekonują, że będzie lepiej, że jutro, pojutrze, a te obietnice się nie spełniają. Jeśli im się układa, to wymagają żeby Tobie też się układało, bo nie pasujesz do ich szczęśliwego obrazka z tymi łzami w oczach. Odwrócą się do Ciebie plecami, bo sobie nie radzisz, a przecież nigdy tak naprawdę nie chcieli usłyszeć odpowiedzi na pytanie "co u Ciebie?". Ludzie mają w sobie coś takiego, że szybko zapominają kto był, kiedy inni odeszli. Siłą wykrzywiliby Ci usta w uśmiechu, bo to łatwiejszy sposób niż zrozumienie. Im prędzej zauważysz, że na metę dobiegasz zawsze sam, tym mniej rozczarowań. Zacznij polegać na sobie, bo inni i tak albo nie rozumieją, albo nie chcą rozumieć./esperer
|
|
 |
|
Trudno jest pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.
|
|
 |
Zabawne, że nic do mnie samo nie przyszło, ale kiedy miało odejść, nie musiałam wkładać w to już takich starań. Po prostu znikło, bez uprzedzenia./esperer
|
|
 |
Znasz to z autopsji. Bierzesz się za coś sam, bo nikt nie zrobi tego lepiej od Ciebie. Tak samo z miłością. Najpierw sam pokochaj siebie, zanim pozwolisz na to komuś innemu./esperer
|
|
 |
Znowu mi się śnisz, ale to nie Ty myślisz o mnie, tylko ja tęsknie za Tobą./esperer
|
|
 |
Nie mogę spalić tego mostu, bo ciągle na nim stoisz./esperer
|
|
 |
Wiesz co stoi na naszej drodze? Nie brak uczucia, nie inni ludzie, nie przeszłość, kurwa, nawet nie my sami. Na naszej drodze stoi nasza duma. Żadne z nas nie powie "kurwa, tak bardzo mi Ciebie brakowało". Wybieramy tanią miłość, bo ta coś warta tak cholernie nas zraniła./esperer
|
|
 |
miał niebieskie oczy, taki zwyczajny, a nazywał mnie swoją perełką... / i.need.you
|
|
 |
nie chcę już Ciebie w snach. skoro zostawiasz mnie w rzeczywistości, fantazję też opuść. / i.need.you
|
|
 |
Wciąż marze by nie umrzeć. By móc żyć dalej bez ciebie. / i.need.you
|
|
 |
próbuję być silna. Po raz kolejny umieram / i.need.you
|
|
|
|