 |
|
Po chuj tak gadać skoro nawet odrobinę tego nie czujesz?
|
|
 |
|
Daj mi sekundę, bym mogła zakochać się w Twoich oczach. Daj mi minutę, bym mogła się od Ciebie uzależnić. Daj mi wieczność, w której będziemy razem na zawsze.
|
|
 |
|
W powietrzu wciąż czuć zapach kawy i Twoich perfum.
|
|
 |
|
"I pozwalałem, by szczęście i smutek wzajemnie się podsycały. Długo jeszcze czułem, jak pęka i otwiera mi się klatka piersiowa, lecz właściwie nie było to nieprzyjemne. "
|
|
 |
|
Widziałem ją z nim w barze na rogu ulicy, którą często razem chodziliśmy. Siedziała na jego kolanach, a on gładził dłonią jej kasztanowe włosy. Szeptał jej coś do ucha, domyślam się, że wyznawał jej miłość, a ona wtedy mu wierzyła, lub może bardzo chciała wierzyć. Uśmiechnęła się do niego i upiła łyk herbaty, albo kawy, nie widziałem wyraźnie. Otarła palcem wskazującym kącik ust i spojrzała mu w oczy, właśnie tym wzrokiem, który na każdego faceta działał hipnotyzująco. Zbliżył usta do jej ust i złożył na nich pełen czułości pocałunek, który Ona bez wahania odwzajemniła. Myślała wtedy o mnie? O tym jak ją całowałem, kiedy była tak blisko? Czy jej serce pękało, bo to nie byłem ja? Czy choć przez chwilę zastanawiała się nad tym co bym poczuł, gdybym zobaczył ich razem? Nie, na pewno nie. Myślała o sobie, tylko o sobie, zresztą jak zawsze./mr.lonely
|
|
 |
|
"Mam nadzieję, że kiedy wszyscy uciekną, Ty zostaniesz."
|
|
 |
|
szkoda, że nie wiesz jak dużo jest w Tobie szczegółów, o których nie umiem zapomnieć. tak mało Cię znam, ale tak dobrze pamiętam.
|
|
 |
|
Nie obawiam się, że ktoś ponownie mógłby mi złamać serce, bo nie ma już czego łamać.
|
|
 |
|
Myślę o Tobie ale ciszej, coraz ciszej tak byś nie słyszał jak zapominam..
|
|
 |
|
Nie zamykaj przede mną drzwi do swego serca. Naprawdę nie brakuje Ci naszych wspólnie spędzanych dni? Spacerów nad Wisłą? Aniołków w śniegu? Nie brakuje Ci uśmiechów tych szczerych, pełnych uczuć i miłości? Nie wierzę, że skreśliłaś wszystko, że tak po prostu przestałaś kochać. Spójrz mi w oczy i powiedz, że to koniec, a obiecuję, że już nigdy więcej nie zobaczysz mojej twarzy, kiedy zamkniesz oczy./mr.lonely
|
|
 |
|
Telefony milczą, uczucia uciekają wam przez palce
bo ta miłość zgasła, jak latarnie
|
|
 |
|
Wszyscy się nawzajem unikamy...
|
|
|
|