 |
Wyimaginowałaś sobie mój fałszywy obraz, jestem człowiekiem, a Ty widziałaś we mnie boga, nie dopuszczasz do siebie, że też mogę mieć wady, że lubię wypić wódkę, bez słowa wyjść z chaty.
|
|
 |
jak mówił Rynkowski jesteśmy za młodzi na sen więc całą noc imprezujemy i odsypiamy w dzień.♥
|
|
 |
i łapię endorfiny zanim umrę tu, życie bez alko, seksu, muzyki było by nudne w chuj.
|
|
 |
Coś mi tu śmierdzi - to ci którzy gówno wiedzą
|
|
 |
Zbieram po tobie każdy dźwięk i kładę go na prześcieradle.
Miewam tą fobie że zabraknie gdzieś cie nagle i wreszcie
spadnę czując że wreszcie spadłem.
|
|
 |
Jestem nikim, spoko. Lecz dla takich jak ty to i tak za wysoko.
|
|
 |
Słyszysz i myślisz, ale nie masz siły działać, swoje sprawy pozałatwiać, samo nic się nie rozwiąże, porozmawiaj z nią, milczenie pogłębia problem.
|
|
 |
Spokój, wyciszenie, rap, zapomnienie o każdym problemie, który we mnie drzemie.
|
|
 |
Patrzysz na tych nieświadomych z hermetycznego świata, cały czas są dziećmi po dwudziestu kilku latach, nie znają życia, dla nich wszystko jest proste, więc jednak dziękuję losowi za to, na kogo wyrosłem.
|
|
 |
Nie myliłem się zatem mogłem nazwać go bratem, miałem plany chciałem ziomuś z Tobą zakręcić światem.
|
|
 |
Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj, odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu.
Kieliszki pełne łez wychylam do dna, bo życie kopie jak Mołotowa koktajl..
|
|
 |
I tak jest co dzień kurwa, że stajemy bez słów, Poczuje usta Twoje i będę chciał mieć już, je
Dla siebie, jak Ciebie i wszystko co związane z Tobą, I może choć jedną nogą w to wejdziesz
no bo, Ponoć nie jestem obojętny...
|
|
|
|