 |
Nienawidze gdy wyjezdza, zostaje mi niedosyt, wewnętrzny żal. Wiem na razie tak byc musi, ale jest mi tak ciężko momentami brak mi tchu,,, wole jak go nie ma tydzien dwa, wtedy powoli zapominam
|
|
 |
- Spójrz na ten błysk i powiedz co widzisz .
- Widzę ciebie idąc ze mną za rękę .
- Przecież mnie nie chcesz ...
- Chcę .
- To czemu mi mówisz " spierdalaj " ?
- Bo Ciebie kocham ...
|
|
 |
: Wiatr rozwiewa smutki,rozwiewa marzenia...
Wsłuchaj się w to co mówi,często jest lepszy niż serce..wie więcej..
Nie zawsze mówi mądrze,nie zawsze go zrozumiesz,ale fajniest jak rozwiewa włosy ;
|
|
 |
Szła chodnikiem przez osiedle i zastanawiała się co kupić tacie na urodziny. Zostało już tak mało czasu. Po chwili zaczął padać śnieg. Delikatnie muskał jej nos i policzki. Idąc tak zamyślona nagle poślizgnęła się na lodzie. Upadła. Zakręciło jej się w głowie i nie umiała wstać. Podszedł chłopak, kojażyła Go ze szkoły, pomógł wstać dziewczynie. Podziękowała mu, a On uśmiechnął się do niej tak, że z jej ust wypłynęło zaproszenie na gorącą czekoladę- w ramach podziękowań. Zgodził się. Nie mogąc pojąć szczęścia, które teraz czuła, dziękowała swoim śliskim butom za ten upadek. Inaczej nie poznała by swojego przyszłego chłopaka.
|
|
|
|