 |
Dobrze, że nie chcesz ze mną być, bo nie chcę nic na stałe
|
|
 |
To ostatnie starcie w magazynku mam ostatni nabój. Mam sobie kurwa strzelić w łeb, bo kocham cie na zabój?
|
|
 |
świat ocenia mnie po wyborach jakich dokonuje. Jakie miałam opcje? To już nikogo nie interesuje...
|
|
 |
A co u mnie ? Teraz już w porządku. Chociaż było trudniej tam gdzieś na początku.
|
|
 |
Nikt o zdrowych zmysłach nie darzy Cię zaufaniem, matka karmiąc piersią zakładała Ci kaganiec.
|
|
 |
przybieżeli na kolęde, patrz co się dzieje. Będzie lepsza impreza niż była w betlejem
|
|
 |
Przyrzekam na kobiety stałość niewzruszoną, nienawidzić ród męski, nigdy nie być żoną.
|
|
 |
Fanatycy tortur, sprawa oczywista. Wyrwe Ci ręke i zajebie z niej liścia
|
|
 |
Jest o krok by znaleźć się na dnie, choć stoi przy barze i wygląda ładnie.
|
|
 |
Tak niewinnie wygląda, mam racje? Tak naiwnie wielu jej pragnie
|
|
 |
Szuka sponsora , wraca nad ranem. A wśród koleżanek uchodzi za damę.
|
|
 |
Zwykła idiotka co lata na prochach. Kluby,wódka, faceci i koka
|
|
|
|