 |
Powiedz skarbie czy widzisz mnie u swojego boku
Czy tylko chcesz się bawić 2 miechy, max pół roku ?
Czy dotrzymywać kroku, będziesz w największym trudzie ?
Kiedy wszyscy się odwrócą, Ty też sobie pójdziesz?
|
|
 |
Kiedy przestaje ci zależeć, dostajesz wszystko.
|
|
 |
Zawsze jest, o co walczyć, choć nie zawsze jest jak.
|
|
 |
Wybaczenie to podstawa mych wierzeń
zwątpienie największym z przekleństw
skarbem ludzie, którym możesz ufać
|
|
 |
nie obiecuj złotych gór, bym nie odczuwał złosci
szczerość i lojalność definicja kobiecości
wicher zawieja, niepowodzen pasmo,
zamknij w ciemnosci a ja znajde swiatlo
|
|
 |
Kiedy tracisz coś co wszystkim jest
dla ciebie dzisiaj
jutro traci sens, świat traci sens
tracisz sens życia
|
|
 |
znów na noc nie wracam sory kochanie
|
|
 |
"Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości."
|
|
 |
nie mam pretensji do ciebie w końcu chcesz lepiej dla mnie
niżeli sam dla siebie chcę - asymetria pragnień
|
|
 |
Nawet gdy wiem, że masz miliony lepszych zajęć niż myślenie o mnie, to i tak czuję Twoją obecność. Jesteś w każdym skrawku nieba, w które zerkam przepełniona tęsknotą za Tobą, w co drugim oddechu, każdej sekundzie i minucie, która bez Ciebie składa się na wieczność, jaką jest każda chwila bez Ciebie. Nigdy nie przeżyłam tylu wieczności w ciągu jednej doby bez Twojej osoby obok. To tragiczne, aczkolwiek ma w sobie tyle magii. Bo czy nie jest niesamowite to, że gdzieś daleko ma się swój powód do życia: serce, dłonie i wargi, za którymi można po prostu tęsknić? Twój dotyk jest czymś ważniejszym, niż samo czucie Twoich dłoni na mojej klatce piersiowej i spragnionych ust pieszczących moje wargi. Kolor twoich oczu - tak nadzwyczajny, aż chciało by się w nich zatracić bez chwili zamysłu. Cierpliwość do mnie, którą masz w sobie to coś niewiarygodnie ogromnego i wyjątkowego.
|
|
 |
jebać to, zrobię to po swojemu. i ludzie, którzy mnie kochają, zrozumieją, czemu to robię, bo mnie kochają. jebać to
|
|
 |
Na bank nie wyjdzie nam bo ile to już było prób, boleśnie wierzę w nas i znów wpadam w cug.
|
|
|
|