 |
całe życie się uczę,ale wciąż popełniam błędy moja mama dobrze wie że nigdy nie byłem święty mówili mi jebnięty,bo biorę życie pół żartem
nikt z nas nie jest bezbłędny racja mam ciężki charakter fakt faktem ale nie ze wszystkim się tu zgodzę bo pomogłem nieraz innym chociaż miałem nie po drodze
|
|
 |
Idź po swoje charakternie, a wtedy dobrze będzie
Nie dopuść do tego, by ktoś nazwał Cię szmatą
By ktoś szargał dobre imię, nie pozwól nigdy na to!
|
|
 |
Nie musisz tego lubić, masz prawo mieć własne zdanie, ale krytykuj mnie wtedy, kiedy przede mną staniesz.
|
|
 |
powiedz dlaczego znowu odeszła
osoba bez której nie czujemy ciepla
|
|
 |
nie bądź zla skarbie, że mam taki charakter
bo, byłam dobrym chłopcem a mnie zepsuł świat ten
|
|
 |
'Poprowadź swoje życie tak jak chcesz
Jak dla mnie to możesz zakochać się w kurwie
Życzę powodzenia, z fartem, hej'
|
|
 |
Bo widzisz - ludzie to proste mechanizmy. Wyczekujemy ciepła i zaakceptowania. Potrzebujemy bliskości i ciepłej kawy na dzień dobry. Trudniej jest z sercami, bo każde kryje w sobie coś innego: masę uczuć, które nie zawsze łatwo odgadnąć. Serce to zagadka, którą potrafi rozwikłać tylko ta osoba, do której będzie ono należeć.
|
|
 |
Kochać jest łatwo. Można powiedzieć, że jest jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet, jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje ten podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przez przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. Co wówczas, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?
|
|
 |
Kiedyś zastanawiałem się na czym polega miłość, patrzyłem na tych wszystkich zakochanych ludzi i nie mogłem pojąć co ich do siebie przyciąga, na czym polega to uczucie, które jest między nimi. Wyglądało to tak, jakby cała "miłość" opierała się przede wszystkim na czułych słówkach, spacerach, kwiatach, pocałunkach. Kiedy dorosłem i związałem się z pierwszą dziewczyną, nadal zastanawiałem się co zrobić, by pojawiła się miłość. Przynosiłem Jej kwiaty, chodziłem z Nią na spacery, całowałem Ją, lecz wciąż nie wiedziałem co w tym wszystkim jest, że ludzie spędzają ze sobą całe życie, opierając je głównie na tych czynnościach. Teraz, kiedy jestem z Nią, wiem, że czułe słowa, spacery, kwiaty, śniadania i inne te czynności są jedynie namiastką miłości. Najważniejsze jest to, co mówi serce, kiedy trzymam Ją za rękę, a ono uparcie powtarza: "Jej obecność daje Ci siłę" i bije szybciej, z każdym spojrzeniem w Jej oczy, bo chce by była obok jak najdłużej./mr.lonely
|
|
 |
Pluje ci na gębę i nie żałuję śliny
Zapamiętaj kurwo nie tykaj ziomka dziewczyny
Za haniebne czyny pewnie będziesz płonął w piekle
Zasada morda w kubeł jak ci ktoś wyjawił sekret
|
|
 |
Patrz komu ufasz Kurwy czają się wszędzie
I co by się nie działo, chłopaku dobrze będzie
|
|
|
|