 |
Przy flaszkach stary, i to nie tęga rozkmina
Że u nas miara szczęścia liczona jest w promilach
Jestem jak Mendelejew, brat, dzisiaj nie zasnę
Browar się wszędzie leje, Bar to szczęścia pierwiastek
|
|
 |
Więc nie będę tkliwa i moralna
Nie będę czuła i sentymentalna
Powiem szczerze i otwarcie ...
Na chuj mi miłość? Kiedy mam w przyjaciołach oparcie !
Owszem ... miłość piękna i wrażliwa
Ale co z tego kiedy często jest zdradliwa !
|
|
 |
Pamiętaj, kobietę musisz kochać i szanować, a jak nie masz humoru to się musisz opanować. Ty jesteś silny, ona subtelna, Ty ją poprowadź, będzie Ci wierna
|
|
 |
chociaż nagą Cie wole moja lejdi mejbi na stole? zrobimy to wszędzie wróce do Ciebie nie zapomnisz dotyku moich dłoni i nie tylko myszko dla Ciebie prawie wszystko bądź moją księżniczką mogę z Tobą rozmawiać godzinami później zostańmy sami i co będzie się działo to zostaje między nami
|
|
 |
ja gdy patrzę w Twoje oczy dużo szybciej płynie czas
i jak to jest gdy jesteśmy face to face,widz Twoją twarz zaraz widzę większy sens
aż po kres moglibyśmy się obchodzić bez słów,stres poszedł precz w powietrzu wisi zapach seksu
każdy gest Twój jest jak okład na ranę więc znów chciałbym Cię zobaczyć już zanim wstanę
|
|
 |
wiem że ty też wolisz to po prostu iść i rozmawiać, gdy serca biją jednym rytmem,to jest magia
|
|
 |
To do czego dążę to nie tylko pieniądze,
Wiedza, że dobrze wiem a nie sądzę
Miłość, chcę dostać i okazać serce
Chyba nic więcej tam odnajdę szczęście.
|
|
 |
|
- Kocham Cię. Kocham Twoje oczy, Twój uśmiech, kocham Twój głos i ton z jakim się do mnie zwracasz. Kocham Twój śmiech, i Twoje spojrzenie gdy spoglądasz na mnie ukradkiem swojego wzroku. Kocham to, gdy delikatnie muskając moje wargi powtarzasz, że kochasz i że wolałbyś by czas na tym się zatrzymał. Kocham Twój dotyk i Twoje dłonie, które ścieżkami wędrują po moim ciele. Kocham Cię, z całego serca. Tak, jak jeszcze nigdy nie kochałam nikogo. I nie jesteś nawet wstanie wyobrazić sobie jak bardzo. Potrzebuję Cię, tak, cholernie mocno. Najbardziej na świecie. Potrzebuję Cię - jak zapalniczka ogień, jak sucha studnia wodę. Potrzebuję Cię, tylko Ciebie. Nie chcę nikogo innego, proszę zostań, już do końca.
|
|
 |
Czego chcę .... tego Ci nie powiem
Czego pragnę ... na głos nie wypowiem
Czego żądam .... Twojej obecności
Resztę już zostaw mojej kreatywności
|
|
 |
Nie pozwól abyś stracił swojej Pani zaufanie
Bo zamieni dobre na złe traktowanie
Liż ją namiętnie i okaż szacunek
Bo to każdego związku i układu warunek
|
|
 |
Chciałeś być romantyczny, chciałeś czułości
Wszystko to miałeś lecz brakło Ci dojrzałości
Nagle me ciało w Twych ramionach zadrżało
Poczułeś władzę, której Ci się nie należało
Lecz ja słaba w Twych sidłach opętana
Twoją męskością i wyuzdaniem połechtana
|
|
 |
Pożądam Cię każdym mym spojrzeniem
Będziesz moją fantazją dopełnieniem
Nie będę dla Ciebie łaskawa
Bo Twej dzikości jestem ciekawa
|
|
|
|