 |
A najbardziej dziś boli samotność, pusta, której nikt nie jest w stanie wypełnić. Boli ten czas, którego nie mogę nikomu poświęcić, boli to, że nie ma tej osoby, która byłaby w stanie powiedzieć prawdę o uczuciach, ale również pokazać, że mu zależy. Boli to, że jest cisza, że nie ma poczucia bezpieczeństwa z drugiej strony. Boli harmoniczny spokój, którego niedawno pragnęłam, a którego dziś nienawidzę. Boli brak nowych wspomnień, brak tej zazdrości, czy też poczucia, że jest tam, gdzieś na świecie ktoś komu by zależało. Czy to blisko, czy też daleko.. Boli właśnie sam fakt, że nie ma tego kogoś, że nie ma człowieka, któremu nie tyle co można by było tylko zaufać, ale powierzyć serce, duszę i uczucia. Tak, to wczoraj bolało bardzo, ale dzisiaj boli jeszcze bardziej, więc wniosek z tego taki, że jutro będzie o wiele gorzej. Dopóki nikt nie rozpali żadnego uczucia, nie wznieci pożaru miłości, to nic się nie zmieni. Ból będzie się nasilać, a za tym będzie szedł smutek w dużych ilościach. /
|
|
 |
Nie ma nic wstydliwego w tym że kogoś zraniłeś,
każdy ranił, lecz w jaki sposób to zrobiłeś?
|
|
 |
Tyle powodów, które pchają nas do przodu
i tyle samo epizodów nie wartych zachodu.
|
|
 |
Nie mam już sentymentów, to nie jest korzystne,
Jak wyczują Twoją słabość, to Ci wjadą na tą psychę,
i nie panosz sie już przy mnie, jeśli dawno mnie skreśliłeś :)
|
|
 |
Czasami mam tak, że mieszają się we mnie wszystkie uczucia. Nienawiść i miłość szczególnie. Przeplatają się wzajemnie i nie mogę rozszyfrować, co czuję tak naprawdę. I dzisiaj właśnie jest taki moment.
|
|
 |
- co byś zabrał na bezludną wyspę ? - a ile mogę wziąć ? - dwie rzeczy. - zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim złota rybka. złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie, w drugim o wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście, więc moim ostatnim życzeniem było by to, aby nikt nas nigdy nie znalazł.
|
|
 |
Brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.
|
|
 |
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
|
|
 |
Być może prawdziwa miłość jest kwestią decyzji. Decyzji o daniu komuś szansy. Poświęceniu się dla kogoś bez oglądania się na możliwość cofnięcia wszystkiego. Albo na to czy ktoś cię zrani, albo czy on jest tym jedynym. Może miłość nie jest czymś co ci się przydarza. Być może to coś co musisz wybrać?
|
|
 |
Bo przecież Jego nie obchodzi już co mnie właśnie teraz trapi, czego obecnie słucham i o czym teraz myślę. Nie interesują Go już moje ulubione książki, piosenki czy herbata, jaką pijam co rano. Nie intryguje Go już jaki jest mój ulubiony zapach i kolor. Nie jest już ciekawy co chciałabym robić w przyszłości, ani czego się boję naprawdę.
|
|
 |
zaufaj mi, są jeszcze Ci dobrzy na świecie.
|
|
|
|