 |
Zatrzymaj się na rogu ruchliwej ulicy i wyobraź sobie, że cię tu nie ma. Właściwie, wyobraź sobie, że nie ma cię nigdzie. Przechodnie idą, samochody jadą, otwierają się i zamykają drzwi sklepów, zmieniają się pasażerowie na przystanku. W rzeczy samej – świat dalej się kręci bez ciebie. Zrozumienie tego boli. Ale to bardzo ważne doznanie.
|
|
 |
Życie to jeden wielki flirt,
kilka cudownych min do złej gry.
Unosi do gwiazd i maluje łzy.
Życie to jeden wielki flirt,//Sylwia.G
|
|
 |
13.06.2013r
[*] ks.prob.Wiesław Madziąg
zawsze w pamięci.
|
|
 |
I NIECH TYLKO NIGDY NIE PRZYJDZIE CI DO GŁOWY, ŻEBY PRZESTAĆ PATRZEĆ NA MNIE TAK, JAK ROBISZ TO DO TEJ PORY.
|
|
 |
Czasami chcę znów być małym dzieckiem, obdarte kolana są łatwiejsze do wyleczenia, niż złamane serce.
|
|
 |
Próbowałam zrozumieć, próbowałam się odnaleźć. Każdego dnia znajdowałam choć jedną rzecz dla której mogę wstać. Nie jest łatwo. Określając to dość potocznie. Mogę nawet powiedzieć, że jest ciężko. Od jakiegoś czasu jestem swoim największym wrogiem.
|
|
 |
mówią ,że skoro noszę grzywkę na bok i słucham rapu to odrazu gimbaza?
hahha , zabawne
przecież jeszcze rok temu sami tacy byli./hermenegildaaa
|
|
 |
Beznadzieja. Nie da się zasnąć. A najgorsze to próbować spać na siłę.
|
|
 |
Żulczyk: Wszystko krąży wokół poczucia winy.
Pezet: Jasne. Najbliżsi zawsze dostają najbardziej, bo stoją najbliżej.
|
|
 |
Będę silnia już, mimo Twoich słów.
|
|
 |
Jaka moja osoba jest sławna. Niektóre sprawy tak mnie śmieszą i zadziwiają, że nie wiem czy mam się śmiać czy może jednak płakać. często przechodząc obok jakieś małolaty słyszę obgadywanie , jaka ja nie jestem ...zazdrośnice, a może jakieś dowartościowanie swojej osoby ? pewnie tak. dla mnie nie liczy się to co mówią o mnie jakieś małolaty czy gówniary dla mnie ważne jest to abym ja doceniała się sama siebie. Jak bym miała słuchać tych ,, MINI " miss dawno byłabym w psychiatryku. bo co one mogą o mnie wiedzieć.. nic/hermenegildaaa
|
|
 |
Nie potrafię powiedzieć co jest u mnie nie tak,nie umiem powiedzieć co mnie boli,
nie umiem powiedzieć co mi się nie podoba
wszyscy myślą, że przez to, że się uśmiecham
bawię się z przyjaciólmi i dużo mówię
jestem twarda.., nie , nie jestem.
jestem słabsza bardziej niż wszyscy mogą to sobie wyobrażać.
Czasem mam ochotę wykrzyczeć to co mi nie gra, lub co czuję
ale zdałam sobię sprawę , że nie mam po co
i tak by nikt się tym nie przejął .
Wciąż zadaję sobię pytanie , co by było jak
by dowiedzieli się , że mnie nie ma
ile osób martwiłoby się co mi się stało
a komu sprawiło by to radość.
choć może wolałabym jednak nie wiedzieć ../hermenegildaaa
|
|
|
|