 |
|
nie pytaj, co się stało. nie pytaj, czemu włóczę się bezradnie po ulicy już drugą dobę, omijam Cię spojrzeniem. nie pytaj mnie o teraz. i o przyszłość. nie pytaj, co zamierzam zrobić ze swoim życiem, i czy rozkminiam gdzieś tam Twoją obecność. nie pytaj o przeszłość, ani o to, jak wszystko runęło. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
|
spotkałam go dziś na mieście. i wiesz co czułam? zapach skurwielstwa.
|
|
 |
|
to proste. najpierw długo udajesz silną. czasem bardzo długo, w skrajnych przypadkach nawet bardziej. a potem się nią stajesz.
|
|
 |
|
zabolało . nawet nie wiesz jak bardzo . skończyło się coś czego właściwie nie było . ale Ciebie przecież to nie obchodzi, nie wiesz, że cierpię . nie wiesz, ze analizuje każda rozmowę i szukam w niej chwili gdy mnie doceniałeś. tylko tyle mi pozostało .
|
|
 |
|
Kiedyś wszystko się ułoży. Dwa metry pod ziemią.
|
|
 |
|
to ja będę A, a ty będziesz B. nikt nie zmieni alfabetu, więc już zawsze będziesz koło mnie
|
|
 |
|
Bo ja pomyślałam, że tu będzie inaczej A tu jest tak, o, Do dupy raczej.
|
|
 |
|
mam wielką ochotę przytulić się, a z Twoich ust usłyszeć, że jestem dla Ciebie wszystkim o czym marzyłeś, chociaż i tak wiem, że to raczej nierealne.
|
|
 |
|
Powtarzałam już to i powtarzać będę że miłości k***a nie ma, a wiara w nią jest błędem.
|
|
 |
|
Kocham i jestem kochana. szkoda tylko, że to dwaj różni mężczyźni .
|
|
 |
|
Masz w sobie coś takiego że wiem, że znowu zaryzykuje .
|
|
 |
|
Jakby chciał to by się odezwał. Proste? Proste .
|
|
|
|