|
Jedyne co nas tutaj trzyma, grawitacja
I mogę spłonąć lecąc jak ćma do światła
Najważniejsze jest ponoć, że wiem po co lecę, racja?
|
|
|
Nie będę śpiewał Ci jak Ryszard Rynkowski, nie interesuje mnie nawet czy lubisz brąz. Tylko się cofnę do klasyki eldoki, nie pytaj dokąd i ze mną chodź. Nie będzie drinków z palemką w hotelach, a czysta z gwinta i wkurwisz się nieraz
|
|
|
Tak małe miasto, a tak łatwo się zgubić
Na tylu osobach się przejechałem, że takiego przebiegu brak u TIR’ówy
|
|
|
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona
|
|
|
Jestem zaszczycony.. pozwoliłaś mi na wszystko. Dlaczego więc nie skorzystalem? Powiedziałaś kiedyś, że chcesz zetrzeć z sobie jego dotyk, że chcesz dać mu nauczkę.. Poczułem wtedy, że mam być tym ręcznikiem, lekcją i jakimś chwilowym odurzeniem.. miałem się stać chwilową narkozą, która będzie wprawiać Cię w sen... i byłem
|
|
|
Oddajesz komuś całe serce, kochasz kogoś, myślisz sobie “kurwa to coś na zawsze”. Uświadamiasz sobie z czasem, że to może być ten jedyny człowiek. Spędzacie razem każdą chwilę. Wymieniacie się zdaniami, uśmiechami i sercami. Planujesz przyszłość, samochód, dom, imiona dla dzieci. A później co? Pijesz.
|
|
|
Dlaczego śpisz z tym typem, choć traktuje Cię jak zdzirę? dlaczego mój ziom szósty raz w tym roku zmienia tyrę? chociaż to on, nie ja, miał piątki na egzaminie, dlaczego teraz kruszę grama i coś we mnie pękło? dlaczego ja dostałem szansę najlepszą z możliwych? dlaczego męczy nas ten szelest, ten alkohol mami? dlaczego starzy przyjaciele stali się wrogami? dlaczego chciałbym Twoich oczu, a nie Twojej dupy? dlaczego na skurwiałym świecie można wszystko kupić? dlaczego znów prowadzę heroiczną wojnę w głowię? dlaczego? nawet nie liczę, że mi ktoś odpowie.
|
|
|
Dlaczego nie ma niczego gorszego od prawdy do zniesienia? niedopowiedzenia to przecież są fakty.
|
|
|
Potrafię pisać tak, że zapamiętasz,
Potrafię kłamać tak, że nadal chcesz nas,
|
|
|
Potrafię ranić, jak najgorszy wróg,
Później wypierać się: "A skąd bym mógł",
|
|
|
Mogę być bohaterem, sama wiesz,
I dać Ci jeden uśmiech zamiast łez,
|
|
|
Jestem drinkiem przed i papierosem po,
Skórą pod paznokciem, smakiem, splotem rąk,
Spotkaniem naszych spojrzeń, kiedy proszę - bądź
Bo wszystko to jest mną...
|
|
|
|