|
1. Wziąłem plecak de którego spakowałem każdą noc, która nie mijała godzinami, a łzami, czas nie istniał, była tylko tęsknota. Dołożyłem jeszcze każdą myśl o Tobie, że odkąd wprowadziłaś się do mojego serca stałaś się się ulubionym filmem rejestrowanym przez mój mózg musiałem schować do plecaka każdy dzień, godzinę, minutę. Pokryłem to porankami kiedy jeszcze nie do końca wiedząc, która jest godzina uśmiechałem się do ukryty na tele, sms od Ciebie, snu o Tobie, lub po prostu do Ciebie, bo byłaś w mojej głowie i wszędzie. Wyruszam na Mont Everest naszych wspólnych marzeń i by znaleźć gdzieś w krętych szlakach wszystko co zgubiliśmy w ostatnim czasie; zaufanie, porozumienie, sens. Wyruszam w podróż by odnaleźć naszą miłość. Nie wrócę póki nie chwycę Jej mocno w dłonie i nie wypuszczę więcej. Nie zasnę już nigdy by nie wyślizgnęła mi się z rąk i rozpadła. Ale nie zasnę też dlatego, że muszę nadrobić czas kiedy moje puste oczy nie mogły wypełniać się Tobą. Gdy odbijają Twój obraz mają jaki
|
|
|
bo to, co dla mnie miało sens, odeszło razem z Tobą. | Pin.
|
|
|
look into my eyes - you will see
what you mean to me / spójrz w moje oczy - a zobaczysz
ile dla mnie znaczysz. | Bryan Adams.
|
|
|
2.Abyś nauczyła mnie dawać Ci bukiety miłości i czekoladki szczęścia bez śladów krwi od noży słów.Błagam,wyrwij kata wszelkiego życia w moich tkankach i bądź firmamentem moich ust,by wciąż potrafiły się uśmiechać.
|
|
|
1.Moje płuca jak tłoki mechaniczne wertują
powietrze do serca,otóre pompuje
samodestrukcje.Nie potrafię zliczyć nocy kiedy
leżałem z toną myśli i nie potrafiłem
się podnieść.To tak jakbym chciał policzyć
każdą kroplę w oceanie po kolei.Patrzę na
Słońce,które rozświetla moje ciało tak jak
świeca mapę z tajnym kodem do skarbu.U
mnie są to szlaki blizn,przecięć,
draśnięć wprost do epicentrum moich uczuć.To droga kręta i zawiła,mój labirynt
wspomnień.Jeśli przedrzesz się przez puszczę
pogrzebów mojego serca i pieśni żałobnych mej
duszy znajdziesz się tam,ale zatkaj uszy,ponieważ usłyszysz przerażający krzyk
mordowanych uczuć.Katowane,duszone,krojone,miażdżone wyją o ratunek, ale ściany
są szczelne.Usłyszysz ich błagania jedynie
wchodząc do epicentrum bądź,gdy w moim
pustych dziurach źrenicowych ujrzysz sens swojego jutra i kolejne lata.Chciałbym byś pokazała małemu chłopcu,którym jestem,że niewolno krzywdzić i zabijać.
|
|
|
myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać, cały mój świat w Twojej osobie się streszczał. | Pih.
|
|
|
nie raz serce boli, jak rana którą się soli. | Bezimienni.
|
|
|
wiem tylko jedno, że zawsze wstanę gdy upadnę. | Hemp Gru.
|
|
|
żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było, to wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem, może nie jednym z najlepszych, ale na pewno ważniejszym od pozostałych.
|
|
|
a przestań pierdolić, że to dla mojego dobra bo to tak jakbyś miesięcznemu dziecku zabrał na zawsze smoczka pod pretekstem, że przecież kiedyś będzie i tak musiał żyć bez niego.
|
|
|
idę na balkon
w ręku szlug, telefon w drugiej.
i napisał bym do Ciebie ale jakoś brakuje słów. zadzwonił bym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz.
wybełkotał że Cię kocham tu jest źle i serio tęsknie. | Bonson.
|
|
|
zapomnieć – nie ma mowy, być razem – nie ma mowy, wyrzucić – nie da rady, bo w sercu Ciebie mam. | Normalsi.
|
|
|
|