 |
|
możesz zamknąć swoje oczy na rzeczy których nie chcesz widzieć , ale nie możesz zamknąć serca na rzeczy których nie chcesz czuć .
|
|
 |
|
krzyknęła żeby ją zostawił , po cichu myśląc aby trzymał jeszcze mocniej . | choohe .
|
|
 |
|
czasami tylko po policzkach spłynie mi kilka słonych kropel, czasami pooglądam sobie Twoje zdjęcia, czasami powspominam, czasami zatęsknię. Czasami codziennie.
|
|
 |
|
-Bóg Cię chyba opuścił ! - Ta ? no kurwa nie pierdol ?!
|
|
 |
|
Są dni kiedy mam ochotę wam wszystkim przyjebać, a potem przeprosić i znów to zrobić.
|
|
 |
|
wiesz co jest najgorsze ? gdy oczy, które tak kochasz wpatrzone są w inne. gdy uśmiech, za który oddałabyś życie , skierowany jest do innej. gdy słowa, które uwielbiasz słuchać, mówione są w innym kierunku. gdy ramiona, w które kochasz się wtulać, obejmują inne ciało. gdy dotyk, od którego jesteś uzależniona, czuje inna. gdy osoba, którą kochasz - serce oddała komuś innemu. / veriolla
|
|
 |
|
-po co pijesz? przecież będziesz miał kaca. -po co żyjesz? przecież umrzesz.
|
|
 |
|
-wszystkie najlepszego z okazji dnia dziadka. - ale córeczko, ja nie mam wnuków. - niespodzianka!
|
|
 |
|
TY . zawsze gdzieś tam w sercu | choohe
|
|
 |
|
Nikt nie powiedział , że będzie łatwo . Czasem będziemy mieli siebie dość . Każdy zalicza wzloty i upadki , nie zawsze wygrywają te lepsze . Nasze uczucia nie jednokrotnie zostaną wystawione na prubę a na wspólnej drodze znajdzie sie nie jedna przeszkoda . Ale wszystko da sie przetrwać , aby potem było lepiej . | choohe
|
|
 |
|
a jutro? całkiem na lajcie, od rana pójdziesz do szkoły, całkiem możliwe, że po drugiej lekcji, odpalając z kumplami szluga wyjdziesz na piwo, olewając kolejną lekcję. bardzo możliwe jest to, że po naszej kolejnej kłótni pójdziesz się najebać wraz z kumplami, wciągając przy tym kolejne kreski białego proszku, lub innego rodzaju toksycznych środków. bardzo prawdopodobne jest również to, że wychodząc dzisiaj do pracy, skończysz z głową nad kiblem i tabletkami przeciwbólowymi, wlewając w siebie litry wody. a za kolejne miesiące, nie będziesz nawet czuł bólu. a ja? wrzucę w torbę kilka zeszytów, delikatnie ogarnę twarz, wezmę poranny prysznic i jak co dzień spędzę kolejne dnie w szkole, lub poza nią - jeśli nie będę mogła przyhamować emocji na tyle, żeby powstrzymać ich wybuch. a po południu? włączę laptopa, odczytam wiadomości, lekceważąc większość z nich. w najgorszym wypadku zostanę w domu przez kolejne dwa tygodnie, z gorącą kawą w dłoni i szlugą w drugiej. wciąż Cię kochając.
|
|
|
|