 |
Zastanawialiśmy się jak to będzie za te kilka miesięcy, kiedy będziemy mieć się na co dzień. - Ciekawe jak Ty w ogóle ze mną wytrzymasz - rzucił, śmiejąc się, na co ja pokręciłam głową. - O mnie się nie martw. Pytanie, jak Ty wytrzymasz ze mną? - zagadnęłam unosząc lekko brew, z lekkim uśmiechem na ustach. Odrzuciłam włosy do tyłu, czekając na odpowiedź. - Da się nie wytrzymać z kimś, kogo się tak kocha...?
|
|
 |
Na początku jest jednym z dziesiątek chłopaków, których spotykasz na co dzień. Następnie grupa do jakiej się zalicza zwęża się, bo mijając cię na ulicy, uśmiecha się i mimowolnie to odwzajemniasz. Kolejno, zaczyna podobać Ci się jego głos. Po niedługim czasie, nagle znajdujesz się bliżej, a jego spojrzenie doprowadza Cię do szału. W końcu wpuszcza Cię do swojego wnętrza i poznajesz tę magię jego charakteru, jak i wszystkie kurewskie defekty. Ale uwielbiasz je, cholernie. Kochacie się, zrywacie z siebie ubrania, które do niczego się potem nie nadają i kochasz Go. Ranicie się, lecz to nie ma w sumie znaczenia. Potem? Staje się całym Twoim światem. A potem nadal nim jest. I wciąż, wciąż - a Ty zdajesz sobie sprawę, że z tego stopnia już się nie da zeskoczyć i przeżyć.
|
|
 |
|
Jest takie imię, które noszą setki osób, ale mi kojarzyć się będzie zawsze tylko z jedną osobą.
|
|
 |
|
Tak, kocham Cię, ale zadzwoń jak dorośniesz.
|
|
 |
|
Następny rozdział w książce, nie możesz wrócić, ale możesz patrzeć. I jesteśmy na każdej stronie. Wspomnień, które zachowam na zawsze ...
|
|
 |
|
ale mam nadzieje, że tobie ułoży się wspaniale.
|
|
 |
z przyjaźni miłość powstanie. z miłości przyjaźń nigdy.
|
|
 |
Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy. / W. Szymborska
|
|
 |
Cholerne uczucie, cholerna tęsknota, cholerna pustka . | choohe
|
|
 |
|
pamiętasz jak łatwo było powiedzieć "na zawsze" ?
|
|
 |
wstałam z łóżka z zamiarem pouczenia się. wzięłam do ręki książkę od biologii, i zaczęłam się z siebie śmiać tak bardzo, że aż musiałam z powrotem usiąść. no, to by było na tyle jeżeli chodzi o moją dzisiejszą naukę.
|
|
 |
muzyka przywołuje najwięcej wspomnień
|
|
|
|